Data: 2017-09-20 14:32:40
Temat: Re: sliwki - biały osad
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pan stefan napisał:
>>>> Śliwki węgierki w sezonie, na straganie od chłopa też są polepszane?
>>> Który chłop sprzedaje na straganie? Paniusi się przedwojnie marzy.
>> Na straganie sprzedaje HANDLARZ, który te śliwki przywozi z plantacji,
>> tej samej, z której bierze hipermarket.
>
> Iiiiiieeeeee, bez problemu mogę ci wskazać co najmniej kilka placów
> targowych w okolicach Krakowa, gdzie w określone dni tygodnia np.
> Bochnia wtorek i piątek, Gosprzydowa czwartek itp na tzw jarmark
> przyjeżdżają ludzie z własnymi płodami ziemi. Bez problemu kupisz
> węgierki robaczywe bo nie pryskane, stare odmiany prawdziwych jabłek
> (chociaż o nie jest coraz trudniej - drzewa z epoki przedprofesorowej
> pieniążkowej idą pod siekierę... :(
>
> No, ale to tradycja małopolska i cóż na to poradzisz...
Czy ja wiem, czy tylko małopolska? U mnie we czwartki jest taki targ,
gdzie okoliczne chłopstwo mazowieckie sprzedaje co mu urosło. A w całej
Polsce widuję w sezonie przydrożny handel w okolicach sadów. Jeśli ktoś
żyje normalnym życiem, jeździ i obserwuje świat, to mu nie trzeba takich
rzeczy opisywać. Ale gdy ktoś przebywa w świecie własnych wyobrażeń i
lęków -- to problem ze wskazaniem mu najprostszych faktów wystąpi zawsze.
--
Jarek
|