Data: 2005-09-28 07:39:25
Temat: Re: [sobotni przegl?d prasy] - WO i Sztuka przez duże Sztu
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Anna M. Gidyńska" <a...@d...pl> napisał(a):
> Niech będzie. Ciekawe, co by było, gdyby miały drugie dziecko - czy to
> skłaniałoby do odstawienia tego starszego, czy wręcz przeciwnie?
Słyszałam o przypadku (który Ci się na pewno spodoba), ze kobieta
karmiła trzylatka, roczniaka oraz była w ciąży. Nie raz.
> Też mam takie wrażenie - to jest jakiś tam pierwotny kontakt, uczucie
> bliskości, OK, ale jak dziecko już jest odrośnięte i można się z nim
> komunikować, to chyba da radę inaczej?
Da się inaczej nawet z noworodkiem. To, że dzieci nieprzytulane i
odrzucone przez matki zazwyczaj nie są karmione piersią, nie znaczy,
że automatycznie (co czasami niektórzy sugerują) dzieci nie karmione
są wyłącznie nieprzytulane i odrzucone.
Więź emocjonalna z dzieckiem nie wytwarza się na styku ust z brodawką,
to by było za proste.
> Zapewne. O ile tylko to - mam wrażenie, że to, co w piersiach, z
> powietrza się nie bierze, czy to nie rzutuje więc na zdrowie matki?
O ile odżywiasz się racjonalnie -- nie. Zwracam Ci uwagę, że większość
społeczeństw rozwiniętych ma problemy z nadmiarem zywności, a nie z
jej brakiem.
Ale na urodę chyba faktycznie rzutuje.
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
|