Nixe wrote:
>
> Przekonana będziesz dopiero po tych kilku (oby nie ~nastu) latach
> przyżytych w alienacji od bezdzietnego społeczeństwa :-P Na razie możesz
> jedynie przypuszczać i wyobrażać sobie stopień trudności tych doświadczeń.

na Jowisza, czytajac to czlek traci ochote na rozmnazanie - alienacja,
trudne doswiadczenia... czy czlowiek z dzieckiem przenosi
sie na inna planete? :)

>> czlowiek jest w stanie odmowic sobie niektorych przyjemnosci, i jesli
>> sa po temu powazne powody, to powinien.
>
> Ale zrozum, że_on_(ten człowiek) może nie widzieć żadnych poważnych
> powodów ku temu, by musieć sobie czegoś odmawiać. Te powody mogą widzieć
> jedynie osoby postronne, ale on naprawdę nie ma obowiązku czytać w ich
> myślach.

wybacz, ale czy odrobine taktu nazywasz czytaniem w myslach? palacz tez
"nie rozumie", ze jego dymek smierdzi. a jednak uwazam za
zasadne wymaganie od niego, zeby mi nim nie dmuchal w nos.

-- kasica