Data: 2003-08-18 16:55:45
Temat: Re: spatzle- klęska
Od: "I.P." <i...@g...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Kasia" <k...@w...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:bhqpdg$pb8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ktos w jakims poście przy okazji wspomniał i podał przepis na spatzle( to
> takie kluuski kładzoione),
> zrobiłam według przepisu na 1/2 wielkości podanych składników iiiii:
> 1. ciasto było bardzo lepkie i lekkie
> 2. nie dłao sie tego potem wyłozyc na deske i odkrawac po kawałku, jak
> radził autor wiadomości
> 3. Jeżeli wykroiłam łyżka większą kluske w objętości niz 0.5 cm to nie
dało
> sie tego ugotować nawet p 15 minutach było surowe w środku.
> co ja zrobiłam źle???
>
> --
> Kasia (Rzeszów)
Kasiu!
Strasznie mi przykro, ze spatzle nie wyszly :(
Prosilas o przepis to podalam...
Ciasto jest rzeczywiscie lepkie i lekkie (podobne do lanych klusek) i
dlatego nie robi sie z niego zadnych klusek.
Nie znam innego sposobu jak ten oryginalny a wiec z deski odkrawac cienko i
bezposrednio do wrzacej wody.Jest to regionalna potrawa bawarska i poki nie
masz odpowiedniej deseczki , ktora jest na koncu scieta, aby ciasto latwo
zrzucic,to z tego wynika, ze nie mozesz tego powtorzyc, chyba ze wpadniesz
na jakis pomysl(nic nie przychodzi mi do glowy).
Ilona
|