Data: 2006-08-23 14:22:34
Temat: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Od: gazebo <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bluzgacz wrote:
>
> Powiem Ci, ze kobiety zarzucaja mezczyznom niewiernosc itp, ale ponad 80% z
> nich zachowuje sie dokladnie TAK samo jak Nam to zarzucaja.
ty nie pisales cos zeby sie trzymac tematu? :)
>
> Kobiety sa latwe, prawie wszystkie - kwestia tylko tego kto i jak je wyrywa.
pozostaje jeszcze kwestia po co i gdzie chodza w czym wlasnie pies
pogrzebany
> A kobiety? Ani nie zasnie w knajpie, ani pawia nie pusci, ani sie
> napierdalac nie bedzie.
duzo straciles
>
> Na koniec:
> 1. sytuacje z mojego zycia, ktore sa tu opisane sa na faktach
> 2. Mam zasady, dlatego nie ruchalem lasek ktore maja facetow (poza tym
> brzydze sie penetrowac lache, w ktora pare godzin wczesniej ktos sie
> spuszczal)
jaki jest dla ciebie bezpieczny czas wchlaniania spuszczania?
> 5. Cokolwiek i ktokolwiek tu cos odpisze i tak mam racje, bo jak juz
> wspomnialem troche widzialem i doswiadczylem a nie obracalem sie w
> nieodpowiednim, ograniczonym czy niedouczonym towarzystwie.
czegos nie zalapalem: "Moglem ja przeruchac, bo sie umowilismy jeszcze
raz w jakiejs knajpie ale odpuscilem." - za pierwszym razem nie poszlo?:
"zaczalem sie z nia lizac jakbysmy oboje z 5 lat nie uprawiali seksu,
jej noge zalozylem na moje biodro, reka miedzy uda, druga reka rozpinala
jej kurwa 75D itp (nie rznelismy sie). Wszystko to po godzinie
znajomosci........"
--
Come In Number 51, Your Time Is Up
|