Data: 2005-05-13 12:24:12
Temat: Re: sumienie sąsiada
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:d625fc.3vs5tlt.1@gorm.hea60e71e.invalid...
> Bo jeśli sam pracujesz, myśłisz, i czynisz to świadomie, to w takim razie
> oszukujesz otoczenie skłaniając je do bezczynności. Hodujesz jakieś
> bezmyśłne stado wokół siebie?
Znaczy się - powinienem ludzi nawracac ? :)
> Prowokacja, jako metoda pobudzenia stada do myśłenia nie jest niczym
> nowym.
> Jak jednak nazwać coś, co ewidentnie prowadzi do myślenia przy
> równoczesnym
> zaprzeczeniu jego celu?
Cel myślenia to zmiany powiadasz :) Jakoś na przestrzeni dwóch lat nie
zauwazyłem u Ciebie żadnych zmian - nie wiesz czemu ? Źle widzę i nie
rozumiem ? Czy jak ? :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|