Data: 2011-04-11 20:46:24
Temat: Re: sushi - skladniki
Od: Zakarm <t...@s...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-04-11 21:45, JerzyN pisze:
> W dniu 2011-04-11 16:18, Zakarm pisze:
>> W dniu 2011-04-11 06:35, Olleo pisze:
>>>> Z racji tego ze bylem w azji obawiam sie ze nie kupisz u nas nigdzie
>>>> swiezego wasabi, ryby i normalnego ryzu . To co robisz to namiastka
>>>> suszi jak mawiaja niemcy erzatz.
>>>> ktos sie juz podniecal na tej grupie kawiorem za 20zl ktory nigdy kolo
>>>> kawioru nie lezal tak jest z tym sushi ktorym sie delektujesz.
>>>
>>> O wasabi, to wiem, ze u nas jest tylko chrzanowa podpucha, choc
>>> wolalbym podpuche bez szkodliwych barwnikow. Ale czemu reszta mialaby
>>> byc tylko namiastka?
>>> --
>>> Olleo
>>
>> Sushi w oryginale to ryz okreslonego gatunku to akurat kupisz u nas +
>> surowe swieze owoce morza ktorych u nas nie kupisz. O tunczyku z ktorego
>> robia Sushi mozesz w polsce zapomniec. Pewnie malo ktory polak odrozni w
>> smaku siwerze rybsko od rozmrozonego ale dla japonczyka roznica jest
>> kolosolna.
>>
>
> Te twoje "swierze rybska" w Japonii są mrożone do -68*C a potem po
> rozmrożeniu robią za świeżego tuńczyka do sushi.
> ;-)
>
Byles widzieles ? Mrozone sa tylko tunczyki i to te tansze. Te
najdrozsze sa porcjowane na miejscu i swieze serwowane w najdrozszych
knajpach. Moze palikota i kumpli stac na takie danie ale nie
przecietnego polaka. Bylem i widzilem idziesz do knajpy wybierasz i
jesz. Suszi z blekitnopletnewo nie jadlem bo cena kosmos.
|