Data: 2005-11-03 12:34:28
Temat: Re: suszona kielbasa
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:4369ed60$1@news.home.net.pl...
> Suszę zwyczajnie w lodowce, oczywiście na rozłożonym papierze.
> Jest to u mnie jedyne miejsce, gdzie kiełbasa wyschnie, a nie
> zniknie w kocich brzuchach.
Eee, mój Kot takiego świństwa jak kiełbasa kupna to nie tykał. Mogło leżeć
kupa kiełbas i szynek, mijał szerokim łukiem. Ale jesli chodzi o pasztet
pieczony w domu... nie przeczuwałem, że bydlę jest tak inteligentne aby
pokonać wszelkie zabezpieczenia anty-Kocie.
Dominik Jan Domin
|