Data: 2005-11-04 13:12:33
Temat: Re: suszona kielbasa
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Waldemar Krzok wrote:
>
>> Dobrzy ludzie - pisać to se każdy może (troche lepiej lub gorzej :))
>> Kupuję w sklepie, gdzie są wędliny z prawdziwego mięsa. Sa dwa razy
>> droższe, na eksport pewnie ich nie dopuszczą, ale są. Własnie pożarłam
>> "watrobianke ze świniobicia", 100% wieprzowiny, skład: watroba, mieso,
>> pieprz, sól, majeranek, cebula.
>
> to pieprz, sól, majeranek i cebula też są z wieprza?
Przyprawy zajmują tak niewielki ułamek procenta, że te 100%
z dokładnością nieaptekarską mogę im zaliczyć ;)
>
> A tak na serio, to dobrą wątrobiankę też tu kupię, na przykład na
> straganie w hali targowej. I jest dopuszczona do obrotu. Kwestia
> zachowania higieny. Konserwantów w niej nie ma i trzeba szybko zjeść, co
> mi akurat nie sprawia trudności ;-)
No właśnie - konserwanty są potrzebne do tych długoleżących. A w chlebie
to chyba dokładnie na odwrót.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|