Data: 2006-04-18 16:34:43
Temat: Re: święta u rodziny-On u mnie, Ona u Teściowej, dzieci u Babci
Od: "charloso" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maria m@wp.pel>" <maria> napisał w wiadomości
news:e22tub$ncm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jak co roku już od tygodni z myślą o moich najbliższych dźwigałam te
> siaty, myłam okna, w końcu tygodnia zabrałam się za wypiekanie, duszenie
> itede.
U mnie byla pajeczyna na suficie, mala byla zaledwie 2 cm wszystkiego,
ale byla, acha i zona okien nie pomyla. No nie pomyla i tak zostalo na
SWIETA. Ciast mielismy malo, ledwie baba, sernik i rolada jablkowa -
kupne w cukierni za przeproszeniem. Kupilenm szynke z gor we czwartek,
a juz w niedziele sie obsmiardla, na szczescie popieklem jak nizej:
> był boczek pieczony ( dla synowej za tłusty)
> schab pieczony (tejże za suchy)
> karkówka (za mało słona)
Byly sledzie (duzo oleju) i salatke jarzynowa (bez ziemniaka).
Nie zostalo nic z tego (niestety) na drugi dzien.
Pieczone szlo normalnym trybem.
Acha szynke przesolilem - fuj!
Sobie kupilem ZE SKLEPu!!! baleron ale nie wykladalem
bo taki jakis... sam go jem!
Posiedzielismy sobie, pogadalismy...
Potem bylo sprzatanie, mycie.
A na drugi dzien my pojechalismy....
Mialem taki rewolwer spryskiwacz(, mial byc sloik - ale
sledzie w nim zostaly jeszcze. Potem jedlismy i gadalismy...
Ktos na chwile zerknal w TV (wlaczyli, dla dzieci glownie).
Akurat mnie zaslaniali jeden z drugim, to nawet nie wiem co
"lecialo".
Kurczaka nie bylo, moze bedzie nastepnym razem...
Byl bigos za suchy jak na mnie, nie lubie suchych bigosow
z przewaga miesa w srodku. Zjadlem dwie porcje.
> Dzieci zrobiły super bałagan. wśród bedacych w domu zabawek.
U nas tez, biedna podlogo...
> Wszyscy raptem się zerwali i polecieli zabierając jakieś tam części
> pasztetu, i innych wypieków.
> Wreszcie miałam Święta
My mielismy cale przepisowe dwa dni + ten fragment soboty
kiedy razem poszlismy do kosciola: ze swieconka. (chleb,
kielbasa, jajko, sol, chrzan - standard).
|