Data: 2006-04-18 16:56:25
Temat: Re: święta u rodziny-On u mnie, Ona u Teściowej, dzieci u Babci
Od: BasiaBjk <b...@Q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
liberi napisał(a):
> Nie biorę - to była złośliwa asekuracja, że się ośmielam zabrać głos. :-)
Złośliwości nijak nie zobaczyłam, a głos Twój sympatycznie brzmi :)
> W ogóle siebie dzisiaj nie poznaję - ten blekot kompletnie mnie rozstroił.
A co się przejmujesz... Początkowo nie wierzyłam, jak zobaczyłam to
dziwowisko, że to autentyk. Tym bardziej, że się plącze w zeznaniach,
raz niby zaprasza gości, raz nie ma warunków.
Mniejsza z tym. Wiosna wreszcie :)
Można ruszać w pola po szczaw i lebiodę. I mniszka lekarskiego świeże
listki na sałatkę. Fiołki kandyzować, jak ktoś gustuje w tak
wyrafinowanych daniach :)
--
pa, Basiabjk
|