Data: 2003-05-10 21:40:17
Temat: Re: syrop klonowy
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> qrcze...ja tez tak mam, ale wolalam sie sama do tego nie
>> przyznawac pierwsza.
>>
>> aa - nie trzymam go w lodowce, niekt nie slyszy, co ja w tej
>> kuchni robie.....
>
>Zimny okazal sie byc lepsiejszy :-))) Wiecej wrazen! Zimniutki wlany do geby
>ocieplal sie rozkosznie uwydatniajac ow posmaczek! opanowalem rowniez
>bezszelestne otwieranie lodowki (sprytnie oddzielajac od siebie wszelkie
>mogace zabrzeczec zdradliwie badziewie) poniewaz uwielbiam podzerac i
>podpijac!wiem chyba jestem zboczony :-))) alibo to jakas powazna choroba
>:-)))
>pozdrawiam! zbisa
>
no popatrz...ja wole cieplejszy, bo szybciej leci...ja rowniez i
chora i zboczona...jeszcze mam to z ldoami. jak trzeba halasy
mozna zagluszyc wlaczonym czajnikiem
Trys, konspirator jak cholera
K.T. - starannie opakowana
|