Data: 2012-04-03 15:33:21
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)
Od: "spit" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ca597092-3ac5-49c8-b887-b13a64f5e0b9@y1
3g2000yqj.googlegroups.com...
>
>
>
>Czyli dzieciak idzie z religii na biologię i na te same pytania
>uzyskuje inne odpowiedzi, wykluczające się zupełnie.
Odpowiedzi mogą się wykluczać na granicy możliwości samodzielnego
dowiedzenia prawdy, a nie dla każdego pytania.
> Można to połączyć
>w całość, gdy dokonamy redukcji nauki, tak jak nauka zredukowała
>religię w czasie rozwoju ludzkości. Nauka pokazała osobę wiary jak tą,
>która projektuje na świat własne wnętrze, nieświadomie powołując na
>Boga jako stanowiącego co chce natura, czyli ludzie własnymi
>interpretacjami obdarzyli naturę, typu ziemia jest płaska i krzykneli
>że Bóg tak chce i to dzieło Boga. Nauka też interpretuje zjawisko
>przyrody i również nie dostrzega, że z tysiąca faktów można złożyć
>tysiące interpretacji. I tak długo ludzie żyli w przekonaniu że
>najsilniejszy wygrywa, ten opis natury urodził się w wygodnym
>kapitalistom wieku, by nie musieli troszczyć się o wykorzystywanych.
Zgoda.
>Tu pojawia się odpowiedź, że naturą jest tak naprawdę drugi człowiek,
>który interpretuje nas i świat. Prawdziwa natura to inni ludzie i w
>tym wymiarze można szukać porozumienia. Czyli trzeba dupy zdjąć z
>saturna i rozerzeć się po naturze czyli po ludziach, którzy przyrodę
>interpretują.
No tu mam problem z używaniem 'naprawdę','prawdziwa',bo w tym momencie nie
zostawiasz wyboru,
a przecież każdy powinien mieć alternatywę, jak sobie życie ułoży i w co
będzie wierzył.
Może tak:Fundamentem dogmatów i paradygmatów jest człowiek.
--
pozdr.spit
WLMail QuoteFix -> http://www.dusko-lolic.from.hr/
|