Data: 2007-09-15 17:38:02
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?
Od: "Hermiona" <b...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.life.pl> napisał w wiadomości
news:13p4piq5vn8d7$.dlg@franolan.net...
> No więc, ja jestem na etapie euforii kujońską szkołą młodego. Zero
> "fali", dziecki naprawdę fajne, nie ma pokazów mody, nie ma konkursu
> na bajeranckie telefony, prowadzą dyskusje o polityce i książkach SF.
> Młody robi wrażenie, że z autentyczną przyjemnością chodzi do szkoły.
>
>
Moje tez na razie baaardzo zadowolone (starsza w 1 LO w klasie biol-chem,
mlodsza w tym katolickim gimnazjum). Oczywiscie zobaczymy co dalej;))) O ile
mlodsza do swojej podstawowki tez chodzila zadowolona (ale juz w 6 klasie
zaczela myslec o sensownym gimnazjum), to starsza od kiedy w jej podstawowce
zrobili gimnazjum szczerze mowiac nie lubila chodzic do szkoly. Teraz jest
jakby inna osoba - zrelaksowana psychicznie jak w czasie wakacji.
Kasia
|