Data: 2017-08-20 13:16:37
Temat: Re: sztuka wychowania zaradnych dzieci :-)
Od: i...@g...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu niedziela, 20 sierpnia 2017 13:12:12 UTC+2 użytkownik Kviat napisał:
> W dniu 2017-08-20 o 01:58, XL pisze:
> > <Kviat> wrote:
> >> W dniu 2017-08-19 o 22:53, XL pisze:
> >>> Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
> >>>> Użytkownik XL i...@g...pl ...
> >>>>
> >>>>> Sama
> >>>>> widziałam, jak młodszy pezywiózł z portu ciężarówką kontener granitu z
> >>>>> Chin, nie śpiąc cała noc, rozładował go w firmie, po czym tylko napił się
> >>>>> kawy i słaniając się ze zmęczenia pojechał na egzamin magisterski.
> >>>>
> >>>> Czyli wychodzi na to ze wychował osłów bo tylko osioł niewyspany i
> >>>> przepracowany zajmuje sie prowadzeniem ciezarówki i jej wyładunkiem.
> >>>> Mozna gloryfikować prace ponad siły
> >>>
> >>> Kto tu powiedział "ponad"?
> >>>
> >>>> itp. ale nie w przypadku kogoś kto
> >>>> prowadzi kilkudziesiecio tonowa ciezarówkę...
> >>>>
> >>>
> >>> Kilkudziesięciotonową.
> >>>
> >>> Prezentujesz mentalność pracownika na etacie. NA SWOIM pracuje się 48/24.
> >>
> >> Jak zwykle nic nie zrozumiałaś.
> >> Facet nie śpiąc całą noc prowadził ciężarówkę (mam nadzieję, że nie
> >> dłużej niż 9h, o rozsądku nie wspominając, ale niech będzie, że
> >> prowadził całą noc), a potem, nie śpiąc całą noc, zabrał się za
> >> wyładowywanie iluś tam ton granitu... Pewnie wyładowywał ręcznie, bo
> >> nikt normalny w takim stanie psychofizycznym nie wsiadłby do dźwigu czy
> >> do jakiegoś wózka widłowego.
> >
> > O SUWNICY ty słychał?
> > LOL
>
> Czyli nic nie zrozumiałaś :)
> LOL
Czyli nicZEGO nie zrozumiałeś.
|