Dnia Tue, 21 Apr 2015 19:55:24 +0200, zlotowinfo napisał(a):

> tylko czy te twoje znowu nie są uciążliwe w zamykaniu i otwieraniu?

Wspominam je bardzo dobrze (choć już nie mam żadnego, bo po pierwsze zużyły
się przez ponad 20 lat użytkowania - miałam chyba ze 3 sztuki - a i nie
oszczędzam jakoś specjalnie energii już, bo mam fajerki i palę na całego).
Jedyne co mogę powiedzieć, to to, ze jeśli miały na górze brzeg taki
"szeroki" w celu zmiejszenia przekroju wylotu, to mogły być niejakie
problemy z cakowitym opróżnieniem garnka przez pochylenie. Ale większego
znaczenia ta niedogodność dla mnie nie miała, za to bezpieczniejsze jest
takie zamknięcie, gdzie pokrywka wkładana jest POD taki zawinięty rant.
Aha, jeden miałam taki z pokrywką "nakręcaną" na dolną część - i też był
super.


> zarzuć jakąś fotką do lepszego wg ciebie, ewlinkiem aukcji

Miałam dokładnie takie:
http://img2.sprzedajemy.pl/540x405_szybkowar-1299792
.jpg //ten miałam w
dwóch wielkościach nawet
http://img0.sprzedajemy.pl/540x405_szybkowar-983270.
jpg
Itd.
Ale to stare dzieje, dziś są już ładniejsze szybkowary. Pnadczasowo na
pewno ważna jednak jest zasada: jak najmniej plastikowych pierdółek i
innych cudownych "udogodnień" poprzyczepianych do garnka, garnek ma być
prosty w obsłudze jak te "moje", bo to i bezpieczniejsze, cześci zamiennych
nie potrzebuje prawie wcale, no i do mycia łatwiejsze. Jak najmniej tych
wszystkich "plastików", bo toto jak pęknie, to nie dokupisz.







--
XL
Kłamstwom cmentarnych hien z TVN powiedz NIE!
http://wpolityce.pl/smolensk/241048-rozwalic-prawde-
w-drobny-mak-kolejna-smolenska-wrzutka-tym-razem-wie
cej-niz-szpetna-po-prostu-haniebna