tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolach
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 254
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2009-09-09 20:51:14
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachOd: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
zeusx pisze:
>> Czy ktoś z rodzicow wychodzi w ogóle ze zrozumieniem tej reformy poza
>> li tylko własny rocznik?
>
> Zakaz organizowania zabaw przez panią wchodzi w tę reformę?
Jedno pytanie: Czy czytał(a)eś Podstawę Programową dla przedszkoli?
Jeśli nie, to może warto, bo wtedy można byłoby starać sie wspólnie z
Panią wychowawczynią, czy np. zapis:
"... 1) co najmniej jedną piątą czasu należy przeznaczyć na zabawę (w
tym czasie dzieci bawią się swobodnie, przy niewielkim udziale
nauczyciela); ..."
oznacza zakaz organizowania zabaw przez Panią i jeśli Pani uważa że tak,
t6o czy nie mogłaby organizować np. w ramach :
"... 4) pozostały czas - dwie piąte czasu nauczyciel może dowolnie
zagospodarować (w tej puli czasu mieszczą się jednak czynności
opiekuńcze, samoobsługowe, organizacyjne i inne)...."
> Będą miały zakaz oglądania ksiazek z napisami? Nie rozumiem.
> Powtarzam tylko to co mówiła pani. Niezapowiedziane kontrole będa szukać
> śladów zbrodni w postaci liter na ścianach.
Ja bym się zapytał czy nie nazbyt dosłownie przedszkole interpretuje
zapisy Podstawy, a po drugie zapytał się czego będą uczyć w zamian? Może
np. równie (o ile nie bardziej) potrzebnych rzeczy, o których pisały
Elżbieta i Harun?
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
52. Data: 2009-09-09 20:57:41
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachOd: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Anka P." <t...@a...pl> napisał w
wiadomości news:h8908a$frf$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Paniki nie rozumiem, bo sama zdawałam matematykę na maturze i studia
> również skończyłam techniczne. I tak szczerze mówiąc nawet różniczki,
> całki, statystyka i inne, które jawią się zazwyczaj jako rzeczy nie do
> pojęcia, nie są takie trudne.
> Ale zdaję sobie też sprawę, że miałam szczęście do nauczycieli od
> matematyki już od podstawówki, bo naprawdę byli pasjonatami i mieli dar
> tłumaczenia. Za to polonistka w liceum skutecznie obrzydziła mi ten
> przedmiot.
> Wiele zależy od nauczycieli przedmiotu, ale nie ukrywajmy, że i
> obrzydzanie sobie przedmiotów ścisłych i stawianie się od razu na
> przegranej pozycji pod tytułem "ja i tak tego nigdy nie zrozumiem, bo
> prawie nikt nie rozumie matematyki i fizyki" powoduje z góry niechęć do
> czegoś co naprawdę da się zrozumieć.
Jak się chce mieć samych licealistów albo większość ,to trzeba obniżyć
poziom. Teraz sekretarka musi mieć wyższe wykształcenie a pani w butiku
liceum. Kiedyś wystarczyła handlówka.
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2009-09-09 20:58:19
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachOd: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:h87k9s$bmi$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "zeusx" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:h86o1j$64f$1@news.onet.pl...
>> No i po piewszym zebraniu.
>> A na nim garść dziwnych wiadomosci.
>> W salach dla sześciolatków ma nie być liter w zadnej postaci. Ksiazki bez
>> napisów. Bardzo ograniczony zakres edukacji. A liter będą szukać
>> specjalnie przeszkolone jednostki szybkiego reagowania do akcji
>> bezpośredniej. Karana będzie nauka czytania, liczenia i pisania.
>> Za to preferowane zabawy własne, szczególnie na dworzu. Karane będzie
>> organizowanie dzieciom zabawy.
>> Powyższe informacje podlane były sosem cytatów przepisów.
>
> Czy Ty tak serio? Bo wyjatkowo dziwne jest to, co piszesz.
> Iwona
Serio. Napisałem to co usłyszałem.
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2009-09-09 21:00:05
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachOd: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
zeusx pisze:
>
> Użytkownik "Anka P." <t...@a...pl> napisał w
> wiadomości news:h8908a$frf$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>> Paniki nie rozumiem, bo sama zdawałam matematykę na maturze i studia
>> również skończyłam techniczne. I tak szczerze mówiąc nawet różniczki,
>> całki, statystyka i inne, które jawią się zazwyczaj jako rzeczy nie do
>> pojęcia, nie są takie trudne.
>> Ale zdaję sobie też sprawę, że miałam szczęście do nauczycieli od
>> matematyki już od podstawówki, bo naprawdę byli pasjonatami i mieli
>> dar tłumaczenia. Za to polonistka w liceum skutecznie obrzydziła mi
>> ten przedmiot.
>> Wiele zależy od nauczycieli przedmiotu, ale nie ukrywajmy, że i
>> obrzydzanie sobie przedmiotów ścisłych i stawianie się od razu na
>> przegranej pozycji pod tytułem "ja i tak tego nigdy nie zrozumiem, bo
>> prawie nikt nie rozumie matematyki i fizyki" powoduje z góry niechęć
>> do czegoś co naprawdę da się zrozumieć.
>
> Jak się chce mieć samych licealistów albo większość ,to trzeba obniżyć
> poziom. Teraz sekretarka musi mieć wyższe wykształcenie a pani w butiku
> liceum. Kiedyś wystarczyła handlówka.
Tylko teraz, żeby zdobyć wykształcenie niekiedy wystarczy regularnie
opłacone czesne.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2009-09-09 21:01:24
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachOd: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:h87lp2$i7j$1@inews.gazeta.pl...
> Domyslam sie, ze jest niewesolo. Ale mnie zastanowily takie np. zdanie,
> jak: "Karana będzie nauka czytania, liczenia i pisania.", "Ksiazki bez
> napisów." Co to jest?!
Wszyscy rodzice mieli okrągle ze zdiwienia oczy. Również wówczas kiedy pani
powiedziała, że co prawdy boi się kontroli ale literek ze sciany nie
zdejmie.
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2009-09-09 21:06:04
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachOd: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
zeusx pisze:
> W salach dla sześciolatków ma nie być liter w zadnej postaci.
Dopytam się: chodzi o grupę "zerówkową", a nie o grupę starszaków?
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2009-09-09 21:10:47
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachOd: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:h88qjh$lgg$1@news.interia.pl...
> waruga_e pisze:
>
> [ciach sympatyczna reszta]
>
>> A pani zamiast tajnych kompletów wreszcie ma czas dać się dzieciom
>> wyszaleć z masą solną, farbami, kredkami. Mogą śpiewać, grać, występować
>> w teatrzykach, to jest dopiero rozwijające. Jakoś wszyscy o tym
>> zapominają, a za szczyt umiejętności uważa się, że czyta i pisze.
>
> To jest w ogóle jakaś schizofrenia rodzicielska. Z jednej strony lament
> straszny że dzieci do szkoły rok wcześniej mają iść, bo im się dzieciństwo
> zabiera, z drugiej lament, że się w przedszkolu czytać i pisać nie będą
> uczyć tylko bawić...
Pisałem gdzieś o czytaniu i oisaniu?
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2009-09-09 21:11:57
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachOd: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:h891rb$d6u$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:h88qjh$lgg$1@news.interia.pl...
>>
>> To jest w ogóle jakaś schizofrenia rodzicielska. Z jednej strony
> lament
>> straszny że dzieci do szkoły rok wcześniej mają iść, bo im się
>> dzieciństwo zabiera, z drugiej lament, że się w przedszkolu czytać i
>> pisać nie będą uczyć tylko bawić...
>>
> Wyłazi hipokryzja, wyłazi...
Dla ciebie też poznawanie liter i cyfr ,to czytanie i pisanie?
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2009-09-09 21:16:17
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachOd: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
zeusx pisze:
>
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:h87lp2$i7j$1@inews.gazeta.pl...
>> Domyslam sie, ze jest niewesolo. Ale mnie zastanowily takie np.
>> zdanie, jak: "Karana będzie nauka czytania, liczenia i pisania.",
>> "Ksiazki bez napisów." Co to jest?!
>
> Wszyscy rodzice mieli okrągle ze zdiwienia oczy.
Ale przecież to jest logiczne!
Dzisiejszy sześciolatek ("zerówkowicz") może pójść w przyszłym roku do
pierwszej klasy jako siedmiolatek, ale do TEJ samej pierwszej klasy
pójdzie też jego rok młodszy kolega (teraz starszak), którego rodzice
podejmą decyzję o posłaniu go od razu do pierwszej klasy. Wtedy
WSZYSTKIE dzieci będą startowały z podobnego poziomu do nauki pisania i
czytania. I ten po "zerówce" i ten po starszakach. Taka sytuacja utrzyma
sie jeszcze 3 lata (bo tyle wymuszono okresu przejściowego, w którym
klasy pierwsze będą mieszane z dwóch różnych roczników (i w tym okresie
dzieci z zerówek nastawią się głównie na zabawę, żeby za bardzo nie
przegonić w nauce dzieci ze starszaków, z którymi razem pójdą do
pierwszej klasy). Po tym okresie "zerówka" zniknie zupełnie i ten
"problem" rozwiąże się sam, bo starszak pójdzie od razu do pierwszej
klasy uczyć sie TAM pisać i czytać...
Stalker, chyba że MEN znowu coś wymyśli
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2009-09-09 21:20:39
Temat: Re: tajne komplety dla szesciolatków z przedszkolachOd: "zeusx" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "waruga_e" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h88hgp$fqt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Mam wrażenie, że
> albo przedszkole wyolbrzymiło problem,
Być może.
> albo twój przekaz jakiś nie ten tego.
Ten tego i owszem.
> Za jak najbardziej słuszne uważam, że mają się bawić, bawić, jeszcze raz
> bawić i to właśnie szczególnie na dworze. Przewaga zabaw własnych?
> Dobrze, niech się uczą wspólnie bawić organizować sobie zabawę. Jak samo
> idzie na podwórko to też rodzice nie pędzą żeby dzieciakom pod blokiem
> zabawę organizować. Pani za to ma okazję zaobserwować kto ma jakie
> uzdolnienia, kto chętnie bawi się z innymi, czy potrafi zaproponować
> zabawę, czy ma siłe przebicia, kto jest bierny.Niech się wyrabiają
> ruchowo, manulanie, to jest inwestowanie w dobry start w szkole.
Czyżby? Puszczenie samopas dziciaków to lepsza inwestycja "w dobry start w
szkole" od zorganizowanych zabach wymuszających logiczne myślenie ,czy
gimastykę bardziej fizyczną? Stań sobie kiedyś za siatka placu zabaw i
popatrz jak się rozwijają bawiąc ,kiedy mają akurat czas dla siebie. To tak
po 14.00 zwykle.
> Rodzice rzeczywiście oczekują tych tajnych komletów? Chyba tak, skoro ty
> też napisałeś "na szczęście".
> Dajmy dzieciom choć przez chwilę jeszcze pobyć dziećmi, niech się bawią,
> potem to już kierat aż do emerytury.
Mówimy o półtorej godziny dziennie ,czy coś koło tego. To nie koniec świata.
> A pani zamiast tajnych kompletów wreszcie ma czas dać się dzieciom
> wyszaleć z masą solną, farbami, kredkami. Mogą śpiewać, grać, występować
> w teatrzykach, to jest dopiero rozwijające. Jakoś wszyscy o tym
> zapominają, a za szczyt umiejętności uważa się, że czyta i pisze.
I to wszystko na dworzu? Bo dwór jest preferowanym miejscem.
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |