Data: 2004-08-14 19:39:08
Temat: Re: termometr - wkurza mnie to strasznie
Od: "ps" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:fshsh09q2lshmpteu2hi6o5r3cljlmbnd0@4ax.com...
> On Sat, 14 Aug 2004 16:43:38 +0200, Piotr <p...@n...spamuj.com>
> wrote:
> poczawszy od frytek a na fikusnych ciastach i dzemach skonczac.
> mozna tez mierzyc temperature wewnatrz pieczonego miesa
witam :)
Chyba te miesa to juz innym termometrem...(nie zewnetrzym). Ostatnio
kupilem taki szpikulec... calkiem mile. Ostatnio ok 3 w nocy oglaadalem
program o obrobce termicznej miesa w niskich temperaturach i musze
przyznac ze mieso obrabiane powoli w niskiej temp. jest zdecydowanie
smaczniejsze niz w piekarniku rozkreconym na 6 na 8. Obecnie wstawiam
mieso rozkrecajac piekarnik na 2-3 (w 8 stopniowej skali) - jest
bardziej soczyste i nawet indyk (bez przykrycia!!!) nie jest suchy -
choc trwa to wiecznosc... Trzeba jednak dbac o temp. wewnatrz miesa. Co
ciekawe drob wymaga wyzszej wewnetrznej temperatury niz swinka. Na moim
termo napisano tak - cielecina 75st.C; wolowina 63st.C; jagniecina
86st.C swinka 85; kuraki az 90st.C. Niestety testujac to co powiedziano
i pokazano (na termo.) nie moge sie zgodzic... podawano (w programie)
temp. koagulacji bialka w zaleznosci od miesa (fizykom i chemikom sie
klaniam wiedzac, ze jest nizsza ;) ) i rzeczywiscie kurczakowi wystarczy
54st.C (z tego co pamietam dla wolowiny 46st.C) i ok 1h. pieczenia.
Polecam.
Pozdrawiam, nie wiedzac jak sie zwracac na grupie, bo widze, ze obecnie
przechodzi sie na Pan/Pani... a tak kiedys bylo milo kiedy poprawnosc
polityczna pozwalala a zwracanie sie do rozmowcy po imieniu ;)
Kri Z
|