Data: 2006-04-13 15:42:10
Temat: Re: teściowa
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Lozen" <i...@h...com.no.spam> wrote in message
news:e1kqkr$7k3$1@news.onet.pl...
(...)
> Teraz pomysl o tych latach ktore ona spedzila ze swoim synem, te lata gdy
> mu gotowala, gdy o niego dbala, itp, i teraz sobie wyobraz, ze z dnia na
> dzien ta jej rola sie konczy i od teraz jest juz zbedna, bo jest inna
> kobieta ktora teraz dba o jej syna. Czy Ty sobie potrafisz wyobrazic
> pustke w jej zyciu? Zwlaszcza jezeli maciezynstwo odgrywalo w jej zyciu
> glowna role? Kiedys kolezanka bardzo madrze mi powiedziala - "corki
> odchodza z domu, ale pozniej do niego wracaja; synowie odchodza i juz nie
> wracaja". Masz dziecko, spojrz na to od tej strony.
i co w zwiazku z tym? ma byc niania dla tesciowej bo ona nei ma
swojego zycia? sorki ale jesli swoje zyciowe horyzonty ogranixcza sie
tylko do rodziny i dzieci, to pachnie tu wlasnie potem pchaniem sie
z butami w czyjes dorosle zycie i pelna kontrole nad innymi. dorosly
czlowiek
ma prawo do swojego zycia i prywatnosci, nei mozna wymagac od niego, zeby
zaspokajal pustke w domu mamusi co zalozyl rodzine, moze mamusia powinna
nieco sposcicz z tonu i dac zyc swojemu dziecku.
(...)
> Jezeli bedziesz dla niej przyjazna a jednoczesnie jasno i slownie
> okreslisz granice ktorych ona nie powinna przekraczac z czasem wszystko
> wyjdzie na prosta.
ladnie to brzmi, obawaim sie jednak ze malo pomoze.
iwon(k)a
|