Data: 2006-04-13 15:46:24
Temat: Re: teściowa
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Lozen" <i...@h...com.no.spam> wrote in message
news:e1kpu8$556$1@news.onet.pl...
> To nie byly Twoje urodziny, na ktore nie musialas jej zapraszac, lecz
> urodziny _jej_ wnuczki. Sprawy miedzy Toba a nia sa sprawami miedzy Toba a
> nia, ale Twoje ograniczanie Twojego dziecka kontaktow z babcia jest po
> prostu krzywda dla Twego dziecka.
ale to jest dziecko twizy, i ona ma pelne prawo do decyzji jak spedza
urodziny.
plus dzieko to mieszka w domu twizy i to ona ma prawo decudowac jak i kto
bedzie w tym dniu w domu.
(btw Supreme Court kiedys mial taka sprawe, gdzie postwail jasno wyrok, iz
rodzice maja prawo decydowac o dziecku a nie dziadkowie- problem polegal
na min odwiedzinach dziadkow po rozwodzie rodzicow, dziadkowie uwazli ze
maja prawo zawsze i kiedy chca wizytowac wnuki, mama (synowa) miala ku temu
obiekcje- wygrala ona (mama))
>
>> I co wy powiecie na taką bezczelność.
>
> Bezczelna bo na wnuczki urodziny przyszla??
bo przyszla bez zapytania.
iwon(K)a
|