Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!nemesis.news.tpi.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!jareks
From: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: tragedia gimnazjalistki trochę z innej strony
Date: Thu, 26 Oct 2006 10:25:20 +0200
Organization: Grupa wielbicieli zaczarowanych pierniczków
Lines: 35
Message-ID: <j...@g...news.tpi.pl>
References: <ehob5s$5va$1@atlantis.news.tpi.pl> <ehofgm$4d6$1@news.onet.pl>
<ehp2ov$f3r$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 195.117.158.207
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1161851148 14692 195.117.158.207 (26 Oct 2006 08:25:48
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 26 Oct 2006 08:25:48 +0000 (UTC)
User-Agent: MT-NewsWatcher/3.4 (PPC Mac OS X)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:19459
Ukryj nagłówki
In article <ehp2ov$f3r$1@news.onet.pl>,
"Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> wrote:
> "Aniela" <s...@o...pl> wrote in message
> news:ehofgm$4d6$1@news.onet.pl...
>
> > Mnie zastanawia jeszcze jedna sprawa, której zrozumiec nie potrafię.
> > Podobno to nie był pierwszy raz, kiedy dziewczynie dokuczano. Podobno od
> > dłuzszego była w klasie przesladowana. Nie kopie się leżacego ale ja się
> > pytam - co na to rodzice???
> > Czy rodzice nie wiedzieli, że dziecko jest w szkole przesladowane? Skoro
> > prawda jest to co powtarzają media - nie wierzę żeby dziewczynka z checią
> > chodziła do szkoły. Nie chce mi sie wierzyć w to, że po dziecku nie widać,
> > że ma zmartwienia i problemy.
>
> no ale co niby rodzice mieliby zrobic? moga pojsc do szkoly, pogadac
> z nauczycielem, dyrekcja, psychologiem, pedagogiem, i co dalej- nie
> puszczac do szkoly, miec ja i kolezenstwo pod obserwacja ?
>
Co mogą? Dużo. Jeśli szkoła nie chce nic zrobić - a to widać prawie
natychmiast - to czekać nie wolno. Powiem Ci, co ja bym zrobił:
doprowadził do tego, że te ścierwa widząc moje dziecko przechodziłyby na
drugą stronę ulicy.
> jedyne co mi przychodzi do glowy to zmiana szkola, ale czasami nie jest to
> takie
> latwe.
>
To też jest rozwiązanie. Ale może lepiej niech to nieletni bandyci
szkołę zmieniają?
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
|