Data: 2006-10-26 22:30:00
Temat: Re: tragedia gimnazjalistki trochę z innej strony
Od: "miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote in message
news:62ard7dbqqv8.dlg@franolan.net...
> miranka <a...@m...pl> napisał(a):
>
> > Też tak uważam - WSZYSCY dorośli, jacy się prez tę sprawę przewijają.
>
> Dorosli też, ale nie uwierzę (a mam dziecko 12-letnie), że 14-latek,
> nawet wychowany wśród hołoty, nie wie, że zdjęcie majtek i obmacanie
> koleżanki jest czynem karalnym. A jeśli wie, powinien ponieść
> konsekwencje i wiek go nie tłumaczy.
Jakiś dorosły nie wbił mu do łepetyny, że to JEST czyn karalny. Jakiś
dorosły nie wyrobił w nim hamulców. Jakiś dorosły nie zareagował, kiedy
dziecię pierwszy raz próbowało komuś dokuczyć. Jakiś dorosły nie pokazał, że
trzeba reagować, jeśli komuś dzieje się krzywda. itd, itd, itd. W końcu
dzieci są takie, jakimi my, dorośli, je uformujemy. Ich zachowania nie biorą
się z powietrza. Ktoś ich tego albo nauczył, albo w porę nie oduczył.
Anka
|