Strona główna Grupy pl.sci.psychologia trochę o prowadzeniu dialogu... Re: trochę o prowadzeniu dialogu...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: trochę o prowadzeniu dialogu...

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tp
internet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: trochę o prowadzeniu dialogu...
Date: Mon, 25 Aug 2003 16:54:28 +0200
Organization: Purgatorio, co na jedno wychodzi
Lines: 78
Message-ID: <b...@g...hc048f557.invalid>
References: <4...@n...onet.pl>
<bicoia$pk5$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pe251.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1061827869 13565 213.77.237.251 (25 Aug 2003 16:11:09
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 25 Aug 2003 16:11:09 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:221907
Ukryj nagłówki


"Duch" w news:bicoia$pk5$1@atlantis.news.tpi.pl...
/.../

Masz rację Duchu. W jednym tylko się mylisz - że zjawisko jest nowe ;)).
Zjawisko to rzeczywiście ma tendencję wzrostową z tego samego tytułu,
z jakiego nasila się od pewnego czasu tzw. dresiarstwo, czyli upadek
(przemiana) pewnych norm obyczajowych z zakresu podstawowego.
A dzieje się to bardzo intensywnie od czasu zmian ustrojowych, a więc
nieco dłużej niż ... 2 lata ;)). Pocieszę Cię, że i na długo przedtem (a po-
dejrzewam, że zawsze) istnieli na świecie ludzie chamowaci i "niewychowani" -
jak to się kiedyś nazywało. Po imieniu nawiasem mówiąc.
Dziś nikt nikogo nie "wychowuje", gdyż nastąpiło poplątanie pojęć -
wychowanie utożsamia się z tresurą, a ta, jak wiadomo ma konotacje
negatywne. Skutki są opłakane, a rozkwit wszelkich form dresiarstwa -
na porządku dziennym.

> Ale w tym co opisujesz wyraza sie bardzo toksyczny mechanizm...
> obserwuje to od 2 lat (wiec mam troche obserwacji),
> i generalnie wydaje mi sie ze gdzies od tego czasu zaczal on dzialac.

> /.../.... problem w tym, ze ten przerywajacy wyklucza Cie niejako
> z rozmowy, zaglusza, odpycha ... to taki "akt agresji" (przyjrzyj sie temu).


Jest to forma chamstwa, nieposzanowania układu do którego się wchodzi,
"domu rozmowy", w którym zamierza się uczestniczyć, czy też tylko załatwić
swoją sprawę. Niby rzecz niewiele znacząca, ale - masz rację - psująca
krew co bardziej wrażliwym. Zniechęcająca ich do walki o przyzwoitość.

Moim zdaniem wina za rozwój takiej formy agresji jest również w człowieku,
który jest w tej rozmowie "przechwytywany". To on zmienia dynamicznie
wektor swego zainteresowania ku temu, który jest bardziej energiczny/
stanowczy/chamski czy nawet tylko elokwentny. Ten gość albo więc poddaje
się złudzeniu, że oto trafia na ciekawego rozmówcę i "warto dla niego
poświęcić poprzedniego rozmówcę", albo po prostu boi się być sobą -
i stanowczo przeciwdziałać w imię dobra poprzednio prowadzonej rozmowy
(czy w szczególnych przypadkach nawet znajomości żeby nie powiedzieć przyjaźni).


> Jest to bardzo nieprzyjemne, musze przyznac, generalnie niszczy uklady
> miedzy ludzmi.

Dokładnie tak.
Czy więc w dzisiejszej pogoni szczurów, metoda nie może to być przez "dresiarzy"
stosowana, jako jeden z elementów zdobywania przestrzeni dla siebie?
W połączeniu z brakiem kultury oczywiście.


> Dlatego tez lubie pisac na grupie: tu mozna pogadac (ktos cos pisze, drugi
> odpowiada)
> Kto wie, moze dlatego nawet lubie grupy dysk. : w realu nie da sie juz
> pogadac. :)

To prawda. Tutaj ta konwencja jest spłaszczona poprzez dystans z jakim każdy
może podchodzić do każdego postu. I czasem widać różne reakcje dokładnie
w tych samych, co opisane przez Klankownika okolicznościach.



> Wlasciwie b. trudno jest temu zaradzic - przeciez nie powiesz: nie wtracaj
> sie. Kilka razy przerywajacy wszedl zbyt bezczelnie - wiec sam moj rozmowca
> go skontrowal.

I tak powinno być. Równowaga ze wszystkich stron.



> To tak wstepnie, ale jedno jest wazne - to co opisujesz jest chyba bardzo
> waznym elementem "przemian" - a "przerwana rozmowa" jest takim
> chrakterystycznym elementem.
> Duch


pozdrawiam
All


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
25.08 silvio_manuel
25.08 EvaTM
25.08 Marsel
25.08 EvaTM
25.08 Amnesiak
26.08 KLANKOWNIK
26.08 Marsel
26.08 Marsel
26.08 Duch
26.08 Duch
26.08 Duch
26.08 Duch
26.08 Duch
26.08 Amnesiak
26.08 Amnesiak
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6