Data: 2015-06-13 23:42:30
Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Fragi <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 13 Jun 2015 22:20:27 +0200, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2015-06-13 22:05, obywatel Fragi uprzejmie donosi:
>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 16:22:48 +0200, Ikselka napisał(a):
>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 09:34:48 +0200, krys napisał(a):
>>>> Ikselka wrote:
>>>>> Dnia Thu, 11 Jun 2015 12:07:17 +0200, krys napisał(a):
>>>>>
>>>>>>> Ja znam też takich, którzy problem lubią sobie przedyskutować i się nim
>>>>>>> podzielić z drugą osobą, taką naprawdę zaangażowaną, bo że rozwiązać to
>>>>>>> oczywiste.
>>>>>>
>>>>>> Ale to chyba zależy, czy żona nauczycielka polskiego/pielęgniarka/
>>>>>> weterynarz jest właściwa do dyskutowania o "błędach w źródle programu
>>>>>> komputerowego", nie?
>>>>>
>>>>> A dlaczego nie miałaby być? Nie mieści Ci się w głowie, że żona
>>>>> nauczycielka polskiego/pielęgniarka/weterynarz może wiedzieć o wiele
>>>>> więcej niż nauczyła się na studiach??
>>>>
>>>> Bo jest specjalistką od łatania kotów i koni i robienia zabiegów ludziom. A
>>>> mąż specjalista od kodów raczej w innej dziedzinie sie obraca.
>>>> No i nie każda ma googla pod reką:>
>>>
>>> No tak, szerokich zainteresowań to dziś próżno szukać u kobiet :->
>>>
>> To samo pomyślałam...
>
> Ciekawe, kto tego doświadcza...
>
Człowiek.
--
Pozdrawiam,
M.
|