Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: rAzor <k...@...tusk.plusk.de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: upały, a prowiant na podróż
Date: Thu, 13 Jul 2006 21:01:25 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 38
Message-ID: <e965c1$a9t$1@inews.gazeta.pl>
References: <5...@4...net>
<1...@h...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: bcc240.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1152817345 10557 83.27.218.240 (13 Jul 2006 19:02:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 13 Jul 2006 19:02:25 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <1...@h...googlegroups.com>
X-Accept-Language: pl, en-us, en
X-User: telly123
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; PL; rv:1.7.12) Gecko/20050915
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:273046
Ukryj nagłówki
Użytkownik aga napisał:
> Elżbieta napisał(a):
>
>>Dziecko wyjeżdża w sobotę na kolonie, cały dzień podróży, bo to ze Śląska
>>nad morze. Poradźcie co najlepiej dać do jedzenia na drogę.
>>--
>>Elżbieta
>
>
> Najlepiej cos tresciwego, jesli nie bedzie po drodze jadl obiadu.
> Usmaz piersi z kurczaka w panierce (tak jak schabowy).
> Wsadz do bulki, daj pomidora (malego)osobno lub ogorka jak lubi.
> Moze byc jajko na twardo.
Pomidor mu sie rozciapie w ręce, sok pocieknie po brodzie, z jajka
zostaną skorupki - z którymi nie bardzo będzie wiedział co zrobic jeżeli
będzie jeść w autobusie.
Chipsy smakowe (okazja wyjatkowa),
> batoniki. Do picia koniecznie Fanta, Sprite lub Cola light, woda
> zmineralizowana,
Pracujesz dla któregoś z koncernów? Co za bzudry.
Kanapki z żóltym serem i *suchą* wędlinką, ewentualnie na przekąskę
kabanoski do łapki, a nie chemizowane paprochy, po których dopiero
będzie dzieciaka tak suszyć, ze po drodze zażąda postoju przy wiejskiej
gospodzie. Z warzywek/owoców cos twardego i niekapiacego - wychodzi na
to, ze jabłko najlepsze - przeca ogórka nie będzie w autobusie obierał,
a obranego nie radziłbym dawać, bo obeschnie, obcieknie, zrobi sie
kapeć. Do picia jeśli już to wodę mineralną, a nie zmineralizowany tyfus
(co do których powszechnie panuje podejrzenie co do jakości i
czystości). A najlepiej któryś z napojów owocowych - na soku z owoców, a
nie z kolorowanego badziewia - z inteligentnym zamknięciem.
--
rAzor
|