Data: 2002-07-12 06:40:53
Temat: Re: uprzedzenie? negatywne nastawienie?
Od: "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w
wiadomości news:aglnog$lsb$1@news.tpi.pl...
> [...]
> Nie da się ukryć faktu, że świeżo upieczone matki są
> szczególnie wyczulone i przewrażliwione na punkcie dziecka i
> swoim i jest to normalna kolej rzeczy.
I byłoby miło, gdyby niektóre "lepiej wiedzące" osoby przyjęły
to do wiadomości. I uszanowały przerażenie młodej matki
obserwującej, jak dziadzio radośnie wymachuje kilkutygodniowym
wnukiem, nie trzymającym jeszcze sztywno główki (widziałam na
własne oczy). Tymczasem zdarza się, że dziadzio spławia
przerażoną matkę tekstem, że jest przewrażliwiona, on swojego
syna tak bujał i proszę, jaki dorodny. Skoro dziadzio jest ten
mądrzejszy (a ostatecznie właśnie o tym próbuje wszystkich
przekonać, czyż nie?), to mógłby sobie odpuścić tę zabawę (z)
wnusiem, odbywającą się kosztem stanu naczyń wieńcowych i koloru
włosów młodej przewrażliwionej matki. Odrobina empatii na co
dzień - może faktycznie niczym to nie grozi, ale skoro
przewrażliwioną matkę tak to przeraża, to zrobię to dla niej i
usiądę z dzieckiem na kolanach. Odrobina szacunku dla czyjegoś
punktu widzenia.
> Jednakże często
> odbija się to na innych. [...]
A tego nie rozumiem.
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
a...@w...pl
|