Data: 2011-06-29 14:11:03
Temat: Re: uszkodzenie przewodu w bębnie
Od: "MareX" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
KJ Siła Słów <K...@n...com> napisał(a):
> W dniu 2011-06-26 18:46, Marex pisze:
> > Witam, jest przewód 3x1,5mm2 o długosci 40 m zwijany na
> > bębnie.Przestał działać(przewodzić) bo zapewne któryś z 2 przewodów
(akurat u
> > mnie brązowy -fazowy i niebieski(uziemniajacy) pewno się nadpalił
(przerwał)?
>
> Odetnij po pół metra z każdego konca i zaloz koncowki na nowo.
>
> Wg mnie nie ma mozliwosci zeby miedz przerwala sie gdzies posrodku bez
> zadnych fizycznych uszkodzen z zewnatrz - obejrzyj ten kabel - na 99%
> bedzie widac miejsce uszkodzenia.
Ano własnie przejrzałem go całego (40metrów!) bodajże ze cztery razy.
Nic nie wyczułem.Ani zwężenia , ani dziwnego innego wymiaru. Z moich
pierwszych sprawdzeń wynknęło, iż jeden z przewodów (akurat ten oryginalnie
podłączony(u mnie w gniazdkach) jako fazowy napiecie próbówka sygnalizuje.
Pozostałe dwa -podłączone do napiecia 230V -juz nie. Więc raczej wyglada na
te dwa uszkodzone. Tym trudniej znaleźć mi mechaniczne uszkodzenie.
A na pozostale 1% to ja bym
> najbardziej doradzal patent z probnikiem 12V czy multimetrem ustawionym
> na sygnalizacje zwarcia i szpilką - to jest tak cienkie ze po wyjeciu
> guma sie zamknie calkiem szczelnie. Ale jak Ci bardzo zalezy to zawsze
> mozesz wbic ponownie szpilke posmarowana klejem do gumy i wyciagnac.
>
> KJ
Czy taki próbnik mozna zrobić ze szpilki podłączonej do źródła np.12V?
Czy takie małe napiecie pójdzie po tak długim przewodzie?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|