Data: 2008-05-13 11:32:27
Temat: Re: uwagi w szkole
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka pisze:
>> Jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Tym bardziej, że Asmira
>> napisała, ze synek przejmuje się tymi uwagami.
>
> A mi się jakoś nie chce wierzyć, że dziecko, które przejmuje się takimi
> uwagami, ciągle ma powód do ich otrzymywania. Mam dwa przejmujące się
> egzemplarze w domu.
No więc właśnie. Stąd moja teza, że pani SZUKA powodu żeby sie przyczepić.
> Wiesz, o tym "konkretnym przypadku" to my tak naprawdę nic nie wiemy po
> jednym bardzo zdawkowym poście ;-) Możemy sobie tylko gdybać,
Jak zawsze.
>>>> Mam diablo zapominalskie dziecko, ale uwagi dostaje/wało tak raz na
>>>> 3-4 tygodnie mniej więcej. I uważamy oboje że to jest BARDZO często.
>>>
>>> Żaden powód do radości moim zdaniem.
>>
>> A to akurat nie ma nic do rzeczy. Nie zrozumiałaś sensu tego zdania?
>
> A co tu do rozumienia.
No jak widać całkiem sporo. Napisałam to dlatego, że uważam, że uwagi
"prawie codziennie" są dziwne, bo - jak pokazuje praktyka - wielce
zapominalskie dzieci dostają je dużo rzadziej (nie tylko moje). Mimo
tego, że już nie są w SP i okres ochoronny minął.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|