Data: 2008-05-14 13:15:10
Temat: Re: uwagi w szkole
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
krys pisze:
> ZNP? Stare przysłowie pszczół mówi, że kruk krukowi oka nie wykole.
Kruk krukowi kruka nie wykruka ;) Otóż jesteś w mylnym błędzie.
>>> Ja nie nawrzeszczam. Ja idę i zimno przedstawiam swoje racje.
>> O, ja też tak robię. Jak nie skutkuje to wrzeszczę.
>
> Jeszcze mi się nie zdarzyło.
Bo nie trafiłaś na Magdę M. :)
>>> Słucham
>>> argumentów obrony,
>> Gorzej jak druga strona twierdzi, że Twoje dziecko (cytuję) "okazuje
>> pychę, bierze odwet na kolegach z klasy i nosi szalik na korytarzu"
>> oraz nie mówi dzień dobry kiedy pani przechodzi z tyłu. Trudno
>> dyskutować z takimi argumentami.
>
> To się je przyjmuje do wiadomości. Wyjaśnia w domu z dzieckiem.
Ekhm, nie zrozumiałaś :) Dziecko bierze odwet jedząc za wolno obiad a
pychę nie udało mi się dowiedzieć w jaki sposób okazuje. Dziecko było w
porządku w tym wypadku. Natomiast pani stwierdziła, że dziecku należy
sie naganne ze sprawowania (nieistotna była dla niej praca społeczna,
zaangażowanie w życie szkoły, dobre oceny czy reprezentowanie szkoły na
konkursach. Do tego stopnia dziecku dopiekła że zrezygnowałam z "poradź
sobie sama" i poszłam porozmawiać). Historia długa i rodem z rydzykowego
kosmosu generalnie. Nie chce mi się bardziej rozwijać.
>> Ja też. Boją się mnie wzywać ;). Żartuję oczywiście. Chyba ;P
>
> Mnie się naprawdę boja wzywać;-) Znają mnie z tego, że nie owijam w
> bawełnę i nie odpuszczam, kiedy mam rację. I z tego, ze niełatwo
> zapedzić mnie w kozi rób i przestraszyć, to wolą wzywać mniej asertywne
> mamusie;-)
Aha, to mamy tak samo ;)
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
|