Data: 2005-07-04 10:34:17
Temat: Re: [w-wa] I po spotkaniu.
Od: "Justyna Bargielska" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katarzyna Kulpa"
> e, skoro juz wygrzebalas, za com wdzieczna, to sie nie zmarnuje.
Pewnie, po prostu sobie poleży do następnego razu:>. Z drugiej
strony też dobrze, że będę wiedziała, gdzie leży; nie mogę powiedzieć,
żebym do tej pory była w posiadaniu tej informacji (dołuję się na
wszystkie możliwe sposoby, widać? widać?;).
> > PS Cieszę się bardzo, żeście się dobrze bawiły. A spódniczkę
> > mi wymienili na niebieską. W pierwszej wersji, tej 42, była brązowa
> > - gdyż marzyłam o brązowej. Kurna.
>
> to pech. ja bym tez wolala brazowa.
Myśl kształtuje rzeczywistość: noszę do niej brązową bluzkę w
białe kwiatuszki i udaję, że pasuje (nie muszę dodawać, że właśnie
tę bluzkę planowałam nosić do tej 42-brąz).
> nie wyglupiaj sie, tylko zacznij uzywac lakierow do paznokci.
> bedziemy miec wiecej wspolnych tematow :)
Temat "lakier do paznokci" można pasjonująco omawiać zarówno
pro jak i anty. Nie, serio mówię: jak się której będzie chciało
ruszyć na bardzo bliski Żoliborz (metrem da się), to ja chętnie
oddam, bo u mnie się zmarnuje. Jestem etatowym oddawaczem
kosmetyków kolorowych; aha, ofiarodawca nie będzie wiedział,
nie ma ryzyka konfliktu obyczajowego;).
J.
|