Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Justyna Bargielska" <s...@g...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: [w-wa] I po spotkaniu.
Date: Mon, 4 Jul 2005 14:37:42 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 37
Message-ID: <dabair$kfm$1@inews.gazeta.pl>
References: <s...@a...itpp.pl>
<m...@4...com>
<dab21b$5pt$1@inews.gazeta.pl>
<s...@4...com>
NNTP-Posting-Host: chello062179009102.chello.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1120480667 20982 62.179.9.102 (4 Jul 2005 12:37:47 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 4 Jul 2005 12:37:47 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1478
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1478
X-User: bariska
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:117758
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Anna M. Gidyńska":
> Jesteś ciapa i jesteś jeden obiad, jednego drinka i jedne lody do
> tyłu, następną razą zjesz wszystkiego podwójnie. Ale poza tym, don't
> worry. Są większe problemy. Jak na przykład niewystępowanie w
> przyrodzie tiulowego nie-za-bardzo-koronkowego stanika w kolorze
> turkusowym, rozmiar 75A. Miękkiego, bez gąbki, wody, oliwki, poduszek
> i pasków ściągających mi biust w okolice mostka.
Wybacz, ale wspomniany obiekt ma tyle atrybutów, że no po prostu
nasza opresyjna kultura musiała go stworzyć;). Szukaj dzielnie,
doszukasz się (turkusowy???).
> No to Ci powiem, że piękną brązową kupiłam kiedyś-tam w promodzie,
> chyba nawet pyskowałam o tym cudzie tutaj. A jak nie pyskowałam, to
> naści linka: http://42.pl/url/dd9. Tam teraz przeceny, może idź i
> sobie kup?
Oglądałam ją naonczas, gdy pyskowałaś, ale od której strony by nie
patrzył, ona jest do połowy łydki. A ja, ze względów strukturalnych,
po prostu _muszę_ mieć za kolano.
Ale dziękuję za linkę uprzejmie.
> Guerlain to dobra firma, ale ja samodzielnie paznokci nie maluję, a
> jak mi malują, to wyłącznie frencza, bo mam obsesję kolorystyczną i
> musiałabym 2-3 tygodznie nosić tylko ciuchy pod te kolory, co na
> rękach/nogach.
Oj, no to nie. Na pewno znajdzie się w Warszawie laska, co odżałuje
2, 40 PLN na bilet dla porządnego lakieru, o.
A że jestem ciapa, to wiem:).
J.
|