Data: 2002-07-11 08:44:45
Temat: Re: watpliwosci nt. krupniku...
Od: "Gośka z Lublina" <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A jak Ci mało smietany, co powiesz i siekanej zielonej pietruszce? Ja
uwielbiam
> do krupniku.. Bialawa zupa ( od smietany), czerwona marchewka, żółtawe
> ziemniaczki i zielona natka... Mniam, cudo ( a kaszy ma byc duuuzo, zeby
bylo
> dosc gęste!).
> Przypomina mi to dyskusje o grzybowej;
> z czym?
> z kasza
> alez nie, z makaronem
> cos ty, z ziemniakami, wylacznie z ziemniakami
> zwariowaliscie? kluski kladzione, tylko kluski.. i tak dalej
> Pozdrawiam krupowo Qd
Pietruszka to dla mnie jest obrzydlistwo, błeeeeeeee. Do tego dołączam
koperek i selera - nienawidzę tego od zamierzchłych czasów dzieciństwa. Do
tej pory nikt nie może zrozumieć w jaki sposób kiedy jadłam młode ziemniaki
z koperkiem (posiekanym!) ziemniaki przelatywały przez gardło a koperek
zostawał na języku i był niezjadliwy. Niestety takie ze mnie dziwadło i już.
Gośka (Lublin)
|