!
"Ptaszek Filip" <w...@g...pl> wrote in message
news:HMoc5.7540$pD2.145043@news.tpnet.pl...
> Taka scenka rodzajowa:
> - poznają się dwie osoby, płci przeciwnej:
> 1. mają takie same (aż trudno uwierzyć) zainteresowania
> 2. mają takie same (tym bardziej trudno uwierzyć) gesty, sposob
mówienia
> 3. mają takie samo (co już w ogóle jest nie do pojęcia) poczucie
humoru
> 4. gustują w takich samych kolorach, ciuchach, muzyce, sztuce (w co
> absolutnie nie chce się wierzyć)
> 5. oboje są w głebi ducha przekonani, że pasują do siebie jak
brakujące
> puzzle
> (akurat nic dziwnego, dla odmiany)
>
> i co?
> powinni być razem, nie?
> nie mogą - bo on ma 25 lat, ona 39.
> Tylko tyle. Nie uważacie, że to głupie?

Nie wiem, czy nie wystepuje tu zbyt duzo podobienstw.
Znaczna roznica w jednej kategorii nie zrownowazy
zbyt wielu dokladnych podobienstw.
Zwazywszy, ze mezczyzni srednio dojrzewaja
do opuszczenia tego najlepszego ze swiatow
o 7 -- 10 lat, to ta roznica tez jest niezbyt duza.
I (ewentualnie) rzutuje tylko na jedna sprawe:
wspolne potomstwo.

Ciekawe, czy maja podobne:
kolor oczu,
odleglosc miedzy zrenicami,
ksztalt nosa,
ksztalt uszu,
godzina rannego wstawania,
charakter rodzica przeciwnej plci, ....
?

Jak na moj nos, to zbyt piekne
aby moglo byc prawdziwe.

--
A.