Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: maggie <m...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: większość vs mniejszość
Date: Fri, 29 Nov 2002 21:14:46 +0000 (UTC)
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 43
Message-ID: <X...@1...0.0.1>
References: <l...@4...com>
<as0hdt$1ihr$1@news2.ipartners.pl>
<7...@4...com>
<as1uva$2b0j$1@news2.ipartners.pl>
<9...@4...com>
<as7d1a$2eta$1@news2.ipartners.pl>
<q...@4...com>
<as7qj1$2odt$1@news2.ipartners.pl>
<7...@4...com>
<as7skp$2pn2$1@news2.ipartners.pl>
<q...@4...com>
<X...@1...0.0.1>
<t...@4...com>
NNTP-Posting-Host: pc228.bydgoszcz.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1038604486 19005 213.76.50.228 (29 Nov 2002 21:14:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 29 Nov 2002 21:14:46 +0000 (UTC)
User-Agent: Xnews/5.04.25 Hamster/1.3.23.4
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:171074
Ukryj nagłówki
Amnesiac (amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl) wrote:
>>a czy nie jest tak, ze jednostki tworza spoleczenstwo i juz jako to
>>spoleczenstwo sa agregatem wartosci wspolnie podzielanych?
> Co to jest "agregat wartości"???
ok, zle okreslenie, uzylam go tylko w analogii do Twojego poprzedniego
stwierdzenia, ze spoleczenstwo agreguje jednostki. ale nie zaprzeczysz
chyba, ze wartosci sa tworzone/okreslane przez spoleczenstwo? bo
napisales, ze 'istnieja pewne wartosci ogolnie podzielane', ale one skads
sie biora. a mz biora sie wlasnie ze spoleczenstwa, jego funkcjonowania.
> Ze stwierdzeniami typu "jednostki tworzą społeczeństwo" byłbym bardzo
> ostrożny. Sugerują one bowiem uprzedniość jednostki przed
> społeczeństwem, co uważam za całkowitą fikcję.
nie znam sie tak dobrze, to mi pachnie bardziej socjologia i nie jestem tu
wystarczajaco obeznana. troche jak dylemat jajka i kury;) Ale nie chce tu
rozpatrywac, co bylo pierwsze, chodzilo mi o to, ze kazda jednostka wnosi
w spoleczenstwo swoje indywidualne cechy. Co nie znaczy, ze ma to znaczacy
wplyw na jakosc spoleczenstwa.
> Już kiedyś to pisałem:
> pojęcie człowieka jako "jednostki" jest wytworem pewnej kultury. Poza
> cywilizacją zachodnią kategoria "jednostki" jest niezrozumiała.
tak. racja. a jak Twoim zdaniem jest w Polsce?
>>2. nie zawsze miara ogarnia pelna realizacje wartosci - czasami
>>potencjalna korzysc odpowiadajaca danej wartosci nie jest osiagana
>>przez spoleczenstwo w danym momencie.
>>tak sobie wymyslilam;)
> Ooops, nie rozumiem :-)
tak myslalam, bo troche zakrecilam;)
napisales:
> Społeczność wyznająca określone wartości jest jednocześnie miarą
odpowiadających im korzyści.
czyli rozumiem, ze miara 'realizacji' wartosci jest korzysc okreslana
przez spolecznosc? ale teoretyczna/pozadana wielkosc tej korzysci wcale
nie musi byc osiagana - realne korzysci niejednokrotnie nie odpowiadaja
tym potencjalnym.
ech, chyba namieszalam...
pozdr;)
|