perimo napisał(a):
> Soczewki kontaktowe są do dupy. Jeśli mają duże uwodnienie to na skutek
> zmian wilgotności w różnych środowiskach (dom, poza domem) soczewka się
> uwodni i lata po oku uniemożliwiając widzenie. Przy małym uwodnieniu,
> oko jest zatruwane przez brak tlenu, którego soczewka nie przepuszcza, i
> po kilku godzinach biała mgła, nie da się nic zobaczyć.
>
Mam soczewki od kilku lat i nic takiego nie zauważyłem a też pracuję
przy stadzie komputerów. W domu miałem wysoką wilgotność i też mi nic
nie 'latało'. Uważam msoczewki jako jeden z lepszych pomysłów ludzkości.
Przedtem nosiłem okulary i tobyła porażka i w zimie i w lecie.
Pozdr
Janusz

PS a co do wątku to optymalna wilgotność w domu to od 40 do 50%