basia napisala:

> > > Smiem postawic teze, ze stopien radykalnosci ciecia swiadczy o
> > > "zaawansowaniu ogrodowym".
>
> Niestety nie zawsze, mam przykład ujemny parę domów dalej - facetka tnie
> wszystko "jak leci" i efekty są fatalne, tym bardziej, że z jakimś oślim
> uporem zostawia stare, grube, uschnięte gałęzie, a wycina wszelkie świeże.

Bo świeże łatwiej :-))

> > Krycha (prawie zaawansowana, z odciskiem na łapie)
> >
> > P.S. Gdzie w Warszawie lub okolicy ostrzą sekatory?
>
> Przyczynkowo dodam, że ostrzenie sekatorów można niestety prowadzić tylko do
> pewnego czasu. Właśnie wczoraj skonstatowałam, że jedna tnąca częśc sekatora
> jest już o 8 mm krótsza od drugiej części i powoli dojrzewam do kupna
> nowego.

Wczoraj diabli mnie zanieśli do OBI i obejrzałam sobie ceny sekatorów
- może one były ze złota, może to automaty i same tną, ale to jest
horror. Kupiłam nasiona jakiejś innej cukini i to było wszystko, co mogę u nich
kupić:-(

Krycha