Data: 2001-08-15 19:32:54
Temat: Re: wodka orzechowa
Od: "Irek Zablocki" <i...@w...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> dobra a wiesz jak to powinno wszystko po kolei wygladac tzn cale to
> robienie?? bo jak na razie u mnie stoja sloiczki wlasnie z orzechami
> (zielonymi) i czyms tam jeszcze no i stoi sobie i stoi, a ja mam wrazenie ze
> od czasu do czasu to plesnieje, moim zdaniem nei powinno tak byc, wiec
> chcialam sie doweidziec co i jak nalezy. Bo moja mam chyba niezbyt sie tym
> przejmuje
>
> Marta
>
>
Posiekac drobno 5 sztuk swiezych, niedojrzalych, zielonych owocow orzecha, zalac
500 ml 40% alkoholu i macerowac w zamknietym naczyniu 6 tygodni, czesto
wstrzasajac, po czym przecedzic. Osobno rozpuscic 200 ml cukru w 500 mlwody,
zagotowac, ostudzic, zmieszac z wyciagiem z orzechow i pozostawic na 2 tygodnie.
Tyle mojej ksiazkowej inteligencji. Pozostaje polegac na wlasnej fantazji jesli
doswiadczenia brak: laska wanili, szczypta cynamonu itp. Mozna tez zapewne
macerowac z daktylami lub rodzynkami dla orientalnego aromatu. Albo zalej te
orzechy wodka, poczekaj z kilka tygodni, odcedz, znowu zalej tym razem tylko
zeby przykrylo. odcedz, polacz plyny i bedzie typowa polska orzechowka.
Specjalnie doswiadczenia w tym nie mam. Jako nastolatek robilem nalewki z
szypszyny, derenia a wszystko na oko i takie imprezy odchodzily, ze hej!
Powodzenia,
Irek
|