Data: 2001-12-04 19:17:49
Temat: Re: wykonczona
Od: <m...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> a moj je wszystko comu pod os podstawie...tylko zcasami nie mowie
> CO je
A mojemu to jeszcze lepiej smakuje jak mu wmowie, ze to "oficjalny
przepis". Takiego swira ma na punkcie "oficjalnych przepisow" ze bys nie
pojela. Jak mu cos bardzo smakuje to zadowolony mruczy i pyta: "Officieel
recept"? A ja mu przytakuje, ze tak, oczywiscie, taaak. I wtedy mu jeszcze
bardziej smakuje. Kiedys bylam glupia i mowilam: nieee, sama tak wymyslilam,
to wiesz ze sie od razu czepial i od razu mniejszy mial apetyt.
Teraz jak spieprze obiad i widze ze nic nie mowi to na zas zachwalam "wiesz
to oficjalny przepis np. ze wsch. hiszpanii". Dziwi sie troche, patrzy
dziwnie na mnie, ale mowi "hhmm ciekawe, bardzo oryginalny smak - dobreeee".
I wchlania wszystko. Ach, gdyby on wiedzial jak czasami odwalam lipe...
Ale nie wie, hihihi
******
m-gosia
******
|