Data: 2003-04-01 17:35:29
Temat: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Od: "puchaty" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dunia " <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b6c05r$q0i$1@inews.gazeta.pl...
...
> To nie jest tak, ze nie czuje sie niezalezna: chyba zawsze bylam, bo
wybralam
> studia wbrew opinii ojca (trzy miesiace nie odzywania sie i grozba
> 'wydziedziczenia' ;) ), bo wyjechalam za granice, mimo jego sprzeciwow...
> etc.
> To jest tak, ze ja - glupia - wierze, ze ojciec wczesniej czy pozniej
> zrozumie, ze jestem dorosla i juz.
IMO dopóki będziesz poszukiwać jakiejkolwiek aprobaty ojca, doputy
będziesz przez niego kontrolowana emocjonalnie.
Dlaczego chcesz by rozumiał? Poprostu pokaż mu swą niezależność.
(tak jak radzili poprzednicy, poprzez niedefensywne zachowanie i wypowiedzi)
On przecież nie chce zrozumieć - zatem powinien to poczuć.
powodzenia :-))
puchaty
PS Wiem, że taka postawa jest trudna. (sam się o tym tu na grupie
przekonałem przez ostatnie dni ;) Ale podobno nikt się nie rodzi
"niedefensywny". Tą technikę trzeba ćwiczyć.
|