X-Received: by 10.49.62.2 with SMTP id u2mr1056496qer.38.1359129555680; Fri, 25 Jan
2013 07:59:15 -0800 (PST)
MIME-Version: 1.0
X-Received: by 10.49.62.2 with SMTP id u2mr1056496qer.38.1359129555680; Fri, 25 Jan
2013 07:59:15 -0800 (PST)
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!p13no4972661qai.0!n
ews-out.google.com!k2ni2734qap.0!nntp.google.com!p13no4972657qai.0!postnews.goo
gle.com!f8g2000yqa.googlegroups.com!not-for-mail
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Date: Fri, 25 Jan 2013 07:59:15 -0800 (PST)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: f8g2000yqa.googlegroups.com; posting-host=213.158.216.234;
posting-account=oxm6WwoAAABbNq-FrLxteMJGewUj6LHu
NNTP-Posting-Host: 213.158.216.234
References: <4...@p...googlegroups.com>
<1...@4...net>
<2...@b...googlegroups.com>
<1qw4xxyk0m2c$.1muljx1lhbztg$.dlg@40tude.net> <g_VGs.2$0l7.1@fx17.fr7>
<8...@c...googlegroups.com>
<_hXGs.3$0l7.1@fx17.fr7> <a1o8gah40uk9$.v69fwhg4dr19.dlg@40tude.net>
<pJ9Hs.17$lp7.5@fx02.fr7> <kcpa0p$qm1$1@node2.news.atman.pl>
<kd5uvi$l8p$1@news.task.gda.pl> <kde79u$mgr$1@node1.news.atman.pl>
<kdeint$d6j$1@news.task.gda.pl> <kdeoe5$8uc$1@node1.news.atman.pl>
<kdhka4$ji4$1@news.task.gda.pl> <kdhrft$dm3$1@node1.news.atman.pl>
<kdiusj$mk2$1@news.task.gda.pl> <kdtlfi$d1s$1@node1.news.atman.pl>
<a...@v...googlegroups.com>
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Linux; U; Android 4.1.1; pl-pl; HTC One X
Build/JRO03C) AppleWebKit/534.30 (KHTML, like Gecko) Version/4.0
Mobile Safari/534.30,gzip(gfe)
Message-ID: <5...@f...googlegroups.com>
Subject: Re: yczenia
From: glob <r...@g...com>
Injection-Date: Fri, 25 Jan 2013 15:59:15 +0000
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:649880
Ukryj nagłówki
On 25 Sty, 16:45, glob <r...@g...com> wrote:
> On 24 Sty, 22:52, "Ren@t@" <r...@w...pl> wrote:
>
>
>
>
>
>
>
> > Użytkownik "iusr" napisała w wiadomościnews:kdiusj$mk2$1@news.task.gda.pl...
> > |W dniu 2013-01-20 23:35, Chiron pisze:
> > | > Użytkownik "iusr" <i...@u...pl> napisał w wiadomości
>
> > (...)
> > | > Mnóstwo, mnóstwo emocji w tym, co piszesz. A te emocje zasłaniają Ci
> > | > zobaczenie tego, co napisałem. Wiesz- nie siedzę w czyimś sumieniu i nie
> > | > mam zamiaru tam grzebać. Nie jestem za tym, żeby karać dziewczynę ( w
> > | > sensie penalizacji ) za próbę udaną czy też nie- usunięcia ciąży. Karać
> > | > należy za pomocnictwo- tak uważam. Nie napisałem nigdzie, że kobieta w
> > | > niechcianej ciąży to bezmózgie stworzenie- tylko że to osoba
> > | > zastraszona i zastraszana, która jest niejako popychana przez otoczenie
> > | > do aborcji. Napisałem, że przede wszystkim powinno się z nią rozmawiac,
> > | > tłumaczyć skutki ewentualnej aborcji- porozmawiać z nią szczerze.
> > | > Uświadamiać, że jeśli zdecyduje się donosić ciążę i nie będzie chciała
> > | > wychować- może np oddać do adopcji. Cały okres ciąży- jeśli rodzice
> > | > wygonią z domu- może spędzić np w domu samotnej matki (200m ode mnie
> > | > jest taki, prowadzony przez Kościół). Dziewczyny na ogół nawet nie
> > | > wiedzą o takiej możliwości.
> > | > I wytłumacz mi proszę, niby jak ja wtrącam się do Twojej macicy? Zauważ,
> > | > że to dziecko jest człowiekiem- i zabicie go nie jest sprawą Twojej czy
> > | > czyjejś macicy.
> > |
> > | E tam emocji.
>
> > Ja też widzę głównie emocje.
>
> > | ja po prostu kocham logike.
>
> > Może i tak. Ale emocje potrafią Ci ją przesłonić do tego stopnia, że sama
> > nie pamiętasz o czym pisałaś i nie zawsze odnosisz się do tego co jest
> > napisane. Poczytaj to kiedyś bez emocji - jeżeli faktycznie kochasz logikę z
> > wzajemnością to sama to zobaczysz.
>
> > | i nie lubie uogolnien.
>
> > I dlatego piszesz o _wszystkich_czternastolatkach, _wszystkich_małżeństwach
> > kobiet zgwałconych i _wszystkich_dzieciach bez względu na ich wiek, którym
> > się nie da wyjaśnić i będą _wszystkie_ pamiętać do końca życia o oddanym
> > dziecku którego nigdy nie widziały na oczy. To Ci się naprawdę wydaje spójne
> > i logiczne?
>
> > | bez
> > | sensu jest wprowadzenie calkowitego zakazu aborcji. zmieni on tylko
> > | warunki, w jakich zabieg sie odbywa, nic wiecej.
>
> > Zmieni liczbę aborcji. Początkowo pewnie nieznacznie, z czasem powinno być
> > lepiej. Jakaś część się powstrzyma bo to jest nielegalne - jakaś bo trzeba
> > do tego więcej zachodu. Część może pomyśli nad tym co robi. W innym
> > miejscu/poście potwierdzasz, że tak jest (tam to przypomnę).
>
> > | dziewczyna w niechcianej ciazy stoi przed powazna decyzja i zareczam
> > | ci, ze da sobie rade z jej podjeciem bez udzialu twojego, ksiedza i
> > | kolezanek.
>
> > Każda? A wyżej piszesz, że nie lubisz uogólnień.
>
> > | nie wiem na czym polega w twoim pojeciu zastraszanie,
>
> > Nie wiem na o czym myślał Chiron ale sama podawałaś przykłady zastraszania:
> > rodzice wyrzucą z domu, zagrożą wyrzuceniem ze szkoły, zmarnowanym życiem bo
> > nikt nie pomoże i nawet gimnazjum/liceum/studiów nie skończy, koleżanki
> > "naświetlą", że pracodawca wywali z pracy, chłopak się wypnie/mąż zostawi a
> > dzieci niezrozumieją i będą miały z powodu tego akurat
> > braciszka/siostrzyczki straszną traumę do końca życia. I nie trzeba być
> > psychologiem/psychoterapeutą żeby się domyślić, że takie teksty słyszane
> > zewsząt potrafią przestraszyć. Oraz, że powiedziane zaraz po nich "przerwij
> > a wszystko wróci do normy i będzie dobrze" popycha.
>
> > | ale jesli nie
> > | jestes psychologiem/psychoterapeuta, ktory niejedno juz widzial, to nie
> > | powtarzaj bzdur o skutkach aborcji, a jak juz musisz, to pisz tez o
> > | skutkach urodzenia.
>
> > A jeżeli jest zwykłym, myślącym człowiekiem który już nie jedno widział to
> > nie może powiedzieć, że niewolno uogólniać bo po jednej pani faktycznie może
> > to spłynąć, zapomni i może poczuć ulgę a po innej nie spłynie tylko wkopie
> > ją w depresję z której nie wygrzebie się do końca życia?
> > A Ty jestes psychologiem/psychoterapeuta, ktory niejedno juz widzial, że
> > gwarantujesz iż _zawsze_ to jest najlepsze wyjście i że _żadna_ kobieta nie
> > będzie tego żałować, nie będzie mieć niekończącej się depresji, różnych
> > innych jazd psychicznych bo aborcja absolutnie nie ma skutków ubocznych a to
> > co niektórzy mówią to bzdury?
> > A wyżej piszesz, że nie lubisz uogólnień.
>
> > Ja mogę napisać o skutkach urodzenia: może się tak zdarzyć, że urodzone
> > dziecko pomoże kobiecie ulepszyć życie, zwłaszcza jeżeli jeszcze nie ma
> > dzieci a bezpłodny mąż, który się nad nią znęcał psychicznie zostawi ją z
> > tej okazji.
>
> > | moze i komorki sa czlowiekiem, moze i nie. jest to poza kregiem moich
> > | zainteresowan.
>
> > Ale nie poza naszym.
>
> > | bardziej mnie interesuja dzieci juz zyjace i wplyw ciazy
> > | oraz oddania dziecka na cale zycie dziewczyny i jej otoczenia.
>
> > Mnie też to interesuje (nie bardziej, tak samo) - i twierdzę, że nie zawsze
> > musi to być wpływ bardziej negatywny niż aborcja.
>
> > | jesli kobieta nie jestes to nie mozesz wiedziec co dzieje sie w
> > | psychice i ciele kobiety w ciazy i zaraz po niej.
>
> > Ja jestem kobietą. Dwa razy rodziłam. Więc chyba możesz uznać, że wiem?
> > A dzieje się różnie - zależy od kobiety. Od depresji, nerwowości, nienawiści
> > do dziecka po euforię i siłę o którą się człowiek nie podejrzewał wcześniej.
> > Mnie spotkała właśnie ta euforia, siła i przekonanie że wszystko musi być
> > dobrze (adrenalina?) + ogarnia mnie naprawdę trudne do opisania szczęście
> > jak przystawiam dziecko do piersi (oksytocyna). Za to miałam ogromny zjazd
> > psychiczny jak się okazało przy pierwszym dziecku że już nie mogę karmić
> > (leki) no i straszne huśtawki nastroju przy pierwszym (zależne od tego czy
> > go widziałam czy nie). I znów: sądzisz, że jestem taka wyjątkowa i kobiety
> > która dziecka początkowo nie chciała nie może w ten sposób działanie
> > hormonów zaskoczyć?
> > Hormony działają różnie - bo tak jak pisała Paulinka bywają kobiety, które
> > nienawidzą upragnionego dziecka o które długo się starały i najchętniej by
> > go zabiły. Na porodówce widać było kobiety, które przy karmieniu płakały.
>
> > A ile Ty masz dzieci i w jakim wieku?
>
> > | ladnie byloby wiec
> > | nie wydawac osodow o sprawach, o ktorych pojecia miec nie mozesz.
>
> > Więc zapytam ile razy poroniłaś ? I jak myślisz na ile działanie hormonów po
> > naturalnym poronieniu może przypominać działanie hormonów po aborcji? Czy
> > też sądzisz, że hormony po aborcji nie działają?
>
> > | postulujac wprowadzenie calkowitego zakazu aborcji w imie nie wiem
> > | czego uwazam, ze sie wtracasz nie tylko do mojej macicy ale i do mojego
> > | zycia.
>
> > Przeszkadzając Ci we wtrącenie się w przebieg jeszcze innego życia?
> > Chyba, że uważasz iż rozwijający się zarodek nie żyje lub jest częścią
> > macicy. Wtedy bez komentarza ale też i ta miłość z logiką jakaś taka ...hm
> > ... jedynie deklaratywna jak i awersja do uogólnień.
>
> > | jesli spotkaloby mnie nieszczescie i jedna z sytuacji ekstremalnych
> > | to jednak wolalabym zebys ani ty, ani nikt inny (a juz na pewno nie
> > | ksiadz) nie mowili mi, w jaki sposob musze sobie z tym poradzic.
> > | ja chce miec wybor.
>
> > Zawsze masz wybór. I zawsze musisz się zmierzyć z konsekwencjami tego
> > wyboru - nie zawsze takimi jak byś chciała. Dobrze jeżeli masz świadomość
> > potencjalnych konsekwencji a więc i znasz pełną pulę możliwości i skutków
> > jakie za sobą niosą. Ostatecznie gdyby stanęło na naszym - konsekwencją
> > mogłaby być sprawa w sądzie (choćby jako świadek) lub "wycieczka".
>
> > | dopoki plod jest we mnie, to jest moj wybor. i nic ci do tego.
> > | twoja wolnosc konczy sie tam, gdzie zaczyna sie moja, i odwrotnie,
> > | prawda?
>
> > Tak. Twoja/moja/Chirona wolność kończy się tam gdzie zaczyna się wolność
> > kogoś innego. Płód jest kimś innym. Bo chyba Twój płód nie był/jest/będzie
> > Tobą aż do chwili przeciśnięcia się przez kanał rodny/wyjęcie go przez cc?
>
> > | W przypadku kazirodztwa tez uwazasz, ze kobieta powinna urodzic? a ty
> > | Renato? i ty Ikselko?
>
> > Tak. Takie dziecko nawet wcale nie musi być uszkodzone genetycznie.
>
> > | w wypadku ekstremalnym - to bylaby moja macica, moja rodzina, moj dom,
> > | moja praca, moje cialo, moja psychika, moje hormony, moj rozwod, moja
> > | hipoteka, moj bol, moja krzywda.
>
> > Tak.
>
> > | Ty nie zaadoptujesz niepelnosprawnego
> > | fizycznie i umyslowo dziecka, nie poswiecisz dla niego zycia. nie
> > | bedziesz lozyl na jego utrzymanie.
>
> > Nie, nie zaadoptuję, chyba że byłby to mój wnuk lub bratanek.
>
> > | to, co masz do zaoferowania kobietom
> > | to duzo, duzo za malo. twoje rozumienie rzeczywistosci jest wyjatkowo
> > | waskie.
>
> > Bo widzi/widzimy także inne możliwości ? (np. że nie każda czternastolatka
> > musi marzyć o abortowaniu swojego dziecka, że aborcja może poranić
> > psychicznie kobietę).
>
> > | ogolnie - sprawa jest prosta - chcesz zmusic do rodzenia - zapewnij
> > | kobietom powrot do normalnego zycia, terapie, prace, ktora mialy przed
> > | ciaza, terapie dla jej rodziny, pokryj koszty porodu, zapewnij w tym
> > | czasie opieke dla jej dzieci, juz urodzonych, zajmij sie dzieckiem po
> > | urodzeniu. wtedy masz prawo wypowiadac sie na temat aborcji, bo czy
> > | masz prawo podejmowac decyzje - nadal nie jestem przekonana.
>
> > Nie. To nie jest prawda. (Tzn. poza Twoim przekonaniem bo o nim nie mam
> > pojęcia).
>
> > | zdaje sie juz Paulina wystarczajaco jasno odpowiedziala Renacie.
>
> ...
>
> więcej >>
To się dopiero w pale nie mieści jak buractwo zaburzone, do
iracjonalnych nielogicznych dogmatów sobie logikę przypisuje. Logikę
to masz na zachodzie, gdzie aborcja jest dozwolona, bo jest to
najbardziej nieszkodliwa konstrukcja dla wszystkich. Tu buraczku to
masz ciemnotę, która w zarodku widzi człowieka, a Gowin słyszy
zarodki, czyli iracjonalna propaganda, w konsekwencji szkodliwa dla
wszystkich.
|