Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: "Rafal" <rafalp_pl@WON_SPAM_wp.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: [z cyklu: oczekiwania względem TŻ] chandra
Date: Tue, 17 Jun 2003 10:40:24 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 50
Message-ID: <bcmj16$2c1f$1@news2.ipartners.pl>
References: <4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.153.60.26
X-Trace: news2.ipartners.pl 1055838054 77871 217.153.60.26 (17 Jun 2003 08:20:54 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Jun 2003 08:20:54 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4807.1700
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4807.1700
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:41746
Ukryj nagłówki
<j...@b...pl> wrote in message
news:43c3.0000003d.3eeec0b6@newsgate.onet.pl...
> Chciałam się tylko wyżalić.
> Mam niezła chandrę. Wczoraj przekroczyłam magiczny wiek "30". Spodziewałam
się
> z tej okazji czegoś od TŻ - kwiatka? "pamiątkowego" drobiazgu? Może za
wiele
> oczekiwałam? Owszem otrzymałam prezent - butelkę jakiegoś wina (ja z tych
> pijących inaczej - raz do roku lampka szampana, czy kilka łyków piwa )-
chłodzi
> się w lodowce, bo TŻ nie przyszło do głowy, by nalać do kieliszków.
> Przeryczałam wiele godzin, ale wiem, że nie tędy droga.
> Zresztą czego mogłam się spodziewać? - TŻ nigdy nie przywiązywał wagi do
> takich "bzdetów" jak drobiazgi - prezenty świadczące o pamięci. Kiedyś
liczyłam
> na drobiazg z powodu upragnionej ciąży, potem urodzenia dziecka. Hehe, w
> zasadzie powinnam się już dawno wyleczyć z naiwnych oczekiwań, ale przykro
mi
> było jak cholera.
Rozumiem że te "bzdety" są dla Ciebie istotne i ważne - i z Twojej
perspektywy świadczą o pamieci...
To powiedz mu to! I to nie poprzez wyrzucanie żalów i pretensji, a na
spokojnie - weż tą nieszczęsną flaszkę, nalej sobie i jemu wina, siądźcie i
porozmawiajcie o Waszym życiu, a w jej trakcie powiedz wprost że chciałabyś
dostać od niego jakiś prezencik na urodziny - możesz nawet zasugerować co.
W związku jest się partnerami, ale trzeba pamiętać że każde z Was
wychowywalo się w różnych środowiskach, w których mogły istnieć inne relacje
wartości, przywiązywano wagę do innych symboli i gestów. Zakładanie z góry
że on (czy ona) wie bądź sie domyśli jakie są oczekiwania drugiej strony
jest IMHO jednym z największych błędów jakie popełniają małżeństwa...
Np moja żona spodziewała się pierścionka "za urodzenie dziecka". Ona sietego
spodziewała, bo u niej w rodzinie taki był zwyczaj... tylko że u mnie nic
takiego nie było... albo nikt mi nie przekazał że żonę za potomka "nagradza
się" pierścionkiem. Więc skąd ja u diabła miałem to wiedzieć???? Dostała
więc bukiet kwiatów, a potem (chybsa po 2-ch latach) się okazało że było jej
strasznie przykro że tylko kwiaty... a ja miałem potem kaca że się nie
dopytałem... i opieprzyłem ojca że mi nic nie powiedział - tyle ze on też
gały na to wywalił... A wystarczylo powiedzieć albo gdzieś przebąknąć....
Rozmawiajcie ze sobą - szczerze i otwarcie - mówcie czego oczekujecie od
partnera i co wam sie nie podoba, a nie zakładajcie że partner jest
jasnowidzem i domyśli się wszystkiego... O rocznicy nie zapomniał, prezent
przyniósł - taki, jaki uznał że będzie właściwy... a że nie trafił w
oczekiwania - cóż nie zawsze wyjdzie, ale im więcej rozmowy tym mniejsze
szanse na pudło
POzdrawiam,
Rafał
|