Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.nask.pl!ne
ws.nask.org.pl!news.uni-stuttgart.de!news.belwue.de!news.n-ix.net!newsfeed.free
net.de!feeder.news-service.com!postnews.google.com!h5g2000yqh.googlegroups.com!
not-for-mail
From: J-23 <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: zadziwiające zachowanie kobiet
Date: Mon, 23 Feb 2009 01:47:56 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 79
Message-ID: <1...@h...googlegroups.com>
References: <gntpn5$hb$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: 85.89.162.238
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1235382476 20604 127.0.0.1 (23 Feb 2009 09:47:56 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Mon, 23 Feb 2009 09:47:56 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: h5g2000yqh.googlegroups.com; posting-host=85.89.162.238;
posting-account=ZcysqQoAAAD2tKN9mQ6s-nDaS4c9I9sr
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.0.6)
Gecko/2009011913 Firefox/3.0.6,gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:442295
Ukryj nagłówki
On 23 Lut, 10:12, Atlantis <m...@w...pl> wrote:
> Na początku uprzedzam, że moim celem nie jest narzekanie, jedynie chcę
> zwrócić uwagę na pewien tragikomiczny paradoks jaki obserwuję już od
> bardzo, bardzo dawna.
> Mianowicie pamiętam, że gdy byłem jeszcze bardzo młodym nastolatkiem
> otrzymywałem od starszych mnóstwo tzw. "dobrych rad" odnośnie życia -
> być grzecznym, miłym i uczciwym dla ludzi. Znalazły się tam również
> pewne rady co do postępowania z kobietami - m.in. szanowanie ich,
> ustępowanie im miejsca w przejściu czy w autobusie, bycie romantykiem
> etc. Tak postępujące męskie osobniki miały rzekomo cieszyć się wielkim
> szacunkiem ze strony pań. :)
> Gdy trochę bardziej podrosłem zauważyłem, że coś jest nie tak z tymi
> radami. Spokojni, grzeczni i wychowani faceci byli przeważnie ignorowani
> przez żeńską część szkolnej społeczności na rzecz rozmaitego ścierwa o
> mentalności neandertalczyka. Idiotów naparzających się na pięści po
> szkole, popalających i popijających po kątach, używających przekleństw w
> roli znaków interpunkcyjnych itp. Oczywiście były chwalebne wyjątki, ale
> one i tak były w zdecydowanej mniejszości.
> Na początku myślałem sobie, że to kwestia środowiska - podstawówka i
> gimnazjum w małej miejscowości, a więc mieszanina różnych elementów. A
> jednak nie! Okazało się, że w LO sytuacja wyglądała podobnie - nawet te
> inteligentniejsze dziewczyny ciągnęło do "chłopców sprawiających kłopoty".
> Poszedłem na studia i zgadnijcie co? Zauważam podobny schemat. ;)
>
> I teraz wyjaśnijcie mi jedną rzecz. Dlaczego kobiety aż tak ciągnie do
> bydlaków? Jakaś masowa awaria instynktu samozachowawczego? Dlaczego
> prawie każdy pijak ma (lub miał) żonę, a wielu "starych kawalerów" to
> tak naprawdę spokojni i mili ludzie (przynajmniej sądząc po moich
> obserwacjach)? Czy naprawdę panie tak ochoczo pchają się w objęcia
> człowieka, który za kilka lat zgotuje im alkoholowe piekło połączone z
> przemocą w rodzinie? Dlaczego ktoś nie będący alkoholikiem i wyznający
> pewne zasady moralne często słyszy: "Słuchaj, jesteś miłym facetem, ale..."?
>
> Mogę wręcz zaryzykować twierdzenie, że (pomijając na chwilę kwestię
> wyglądu zewnętrznego) poziom umysłowego zacofania i braki w kulturze
> osobistej zwiększają szanse na znalezienie partnerki, natomiast
> wykształcenie, brak nałogów i dobre wychowanie są czynnikiem utrudniającym.
>
> Jest jakaś teoria na wyjaśnienie tego fenomenu? Ktoś już zgłębiał się w
> ten temat w jakichś profesjonalnych badaniach?
Im bardziej demonstrujesz swoja zaleznosc, im bardziej dokumentujesz
ze Ci na jakiejs d... zalerzy, tym bardziej Toba gardzi i pomiata.
Kobiety w procesie wychowawczym zebiegaja o to by wychowac chlopca na
wzor swoich wyobrazen o idealnym mezczyznie. Ma byc ulegly, czuly,
obdarzony empatia... itd. Te same, lub inne panie szukajac partnera
zyciowego, lub jedynie reproduktora, atawistycznie wybieraja osobnika,
ktory jest bliski wzorcowi samca alfa. Czyli, najsilniejszego
przywodce stada, ktory jest najlepszym reproduktorem. Posiada
najsilniejsze geny, gwarantujace ze potomstwo bedzie silne, zdrowe,
piekne i bogate... hm!
J-23 Flegiell von trop
|