Data: 2007-11-06 19:57:13
Temat: Re: zakupy a zdrowy rozsądek
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Księżniczka Telimena (gsk) pisze:
> Ikselka wrote:
> domu. Ale np. baze pod podklad moge sobie darowac.
>>
>> Ale jak wymyślą podbazę pod bazę pod podkład, to wiele pań będzie się
>> czuło nagimi z samym podkładem z bazą na twarzy, więc dodatkowe tubki
>> przybędą na półeczkach... I o to chozzziii :-DDD
>>
>> Poruszyłas problemik tzw bazy, to sie podpinam, wybacz. Po prostu
>> śmieję sie do rozpuku z naiwności kobiet, co to MUSZĄ z bazą. Pod
>> podkład. Przecież sam podkład już jest "pod coś", nie? Ale cóż,
>> liczba warstw może być nieograniczona, więc... ja chcę bazy pod bazę
>> - podbazy pod bazę pod podkład!
>> Tylko, kurczę, co pod tę podbazę? - aaaa, to już kochanego producenta
>> sprawa...
>
> Ha, bo Ty niewtajemniczona jesteś. Jest baza kaszmirowa, która nadaje
> skórze gładkość, na to dajesz bazę rozświetlającą, na to korektor różowy
> pod oczy, zielony przy nosie i brodzie i żółty przy przebarwieniach,
> potem podkład oczywiście jaśniejszy na policzki ciemniejszy na nos i
> brodę i czoło, potem puder transparentny (żeby nie było widać :D) i
> różem delikatnie oprószasz policzki. Efekt jest nadzwyczaj naturalny :)
> Pozdrawiam
> Teli.
>
Jezu, właśnie sobie wyobraziłam ;-PPP
--
XL wiosenna
|