Data: 2002-05-24 04:42:16
Temat: Re: żal-a co dalej
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Maja Krężel" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:acjgka$sk8$2@news.tpi.pl...
> A nie sądzisz Darku, że Gosia (czyli "Żona", tak?) musiałaby być naprawdę
> niespełna rozumu, by nasze rady, sugestie, czy propozycje traktować jako
> nakazy czy nakłanianie?
Dla mnie nie jest to właśnie takie oczywiste i może nie o jej rozum tu
chodzi, bo go do końca nie
znamy. Nie potrafię w jej przypadku nie wziąść pełnej odpowiedzialności za
własne opinie, za własne zdanie w jej sprawie tłumacząc siebie tym, że ona
ma przecież rozum
i nie zrobi na pewno czegoś, co nie leży w jej charakterze. Kto wie, czy pod
lawiną rad i opini
w tej sprawie któreś z tych rozwodowych ziaren nie wykiełkuje w niej- i nie
będzie to jej ziarno.
Na prawdę nie potrafię jasno opisać tego co czuję w tej sprawie
> Zawsze mi się wydawało, że jeśli ktos ma problem, to
> pisze tu, by poznać opinie innych osób, wyciągnąć z tego wnioski i samemu
> podjąć decyzję, a nie robić na ślepo tak, jak "każe" grupa.
Zgadza się tylko czasami można własne opinie dopasować trochę do szukającego
pomocy, zobacz, przeszła na grupie" lawina rozwodowa", zmieszanie męża z
błotem,
opisanie "żony", że powinna być taka a nie taka i co ona po tym wszystkim
pisze?
Pisze, że kocha tego mężczyznę i będzie dla niego, po prostu będzie,
jedocześnie
starając się być sama lepszą pod różnymi względami.To taki post tchniący jej
optymizmem
z podziękowaniem dla tych, którzy ją wspierali. I jaki wniosek z tego postu
wypływa?
Ano taki, że jedna z przedstawicielek lawiny "na siłę" jej optymizm wtórnie
przedstawia jej jako wielkie
cierpienie, ratowanie psychiki, że ma nadzieję, że gdy ochłonie to inaczej
na to spojrzy nawet jeśli
nie zmieni swojego zdania (postępowania), że z czasem przewartościuje świat-
na jaki świat?
Na świat grupy! To dla mnie nie jest już żadna pomoc-wprost przeciwnie.
Czasami lepiej tylko wspierać niż pomagać, ponieważ nieumyślnie można komuś
zaszkodzić zwłaszcza
jeśli np. samemu jest się obciążonym podobną sytuacją.
To już mój ower w tej sprawie
Z szacunkiem do wszystkich
Darek D.
|