Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.intelink.pl!news.bipnet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "-=\\Pioter/=-" <p...@f...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: załamany
Date: Wed, 18 Sep 2002 00:17:55 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 39
Message-ID: <1...@4...com>
References: <4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa134.kolo.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: news2.tpi.pl 1032300756 10417 80.49.21.134 (17 Sep 2002 22:12:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 17 Sep 2002 22:12:36 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Forte Agent 1.8/32.553
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:155535
Ukryj nagłówki
On 17 Sep 2002 12:13:21 +0200, f...@p...onet.pl wrote:
>Splot wielu okolicznosci sprawil ze zawalilem rok studiow i czeka mnie
>powtarzanie roku...
>jestem zalamany wlasna glupota i nieodpowiedzialnoscia i dzisiaj jade do domu
>oznajmic rodzicom te wiadomosc
>boje sie bardzo,cala noc nie moglem spac,chcialo mi sie wymiotowac,po prostu
>stres i zal nei do wytrzymania
>gdybym mial odwage to bym sobie cos zrobil
>co ja mam powiedziec?wiem,nie uciekne od tego,bede musial powiedziec ale po
>prostu az mi sie niedobrze robi jak mysle jaka bedzie awantura i megacyrk ktory
>sprawilem sobie na wlasne zyczenie
>mam nadzieje ze rodzice mi pomoga...czy rodzice sa w stanie pomoc wlasnemu
>dziecku nawet jesli ich zawiodlo i zaufaja mu jeszcze raz ze sie wzzystko
>zmieni?........
>
>przerazony i zalamany flanker
Tez mialem powtarzanie roku. na 5-tym semestrze totalnie odechcialo mi
sie wszystkiego a nauki w szczegolnosci i w efekcie grozily mi 4
komisy. Napisalem podanie o powtarzanie. Rodzice rzezcz jasna
zachwyceni nie byli ale co mogli zrobic... Wtedy jeszcze byl obowiazek
odpracowania 3 miesiecy w panstwowym zakladzie (studia skonczylem 10
lat temu) wiec zalatwilem sobie robote w Student Service i te 3
miesiace malowalem konstrukcje w elektrowni w Belchatowie.
Psychicznie odpoczalem, zobaczylem pare ciekawych rzeczy, przekonalem
sie ze nie mam leku wysokosci ;-))) i zarobilem troche kasy.
Po powrocie na Polibude pozbieralem sie, wzialem do nauki i studia
skonczylem (nawet stypendium naukowe dostalem na 4 i 5 roku). Co
prawda na koncu byl niemily akcent bo mnie zezwali od jakis magistrow
czy innych inzynierow i kazali jechac do Warszawy, ze niby po odbior
nagrody za prace dyplomowa. Ale nie ze mna takie numery.... ;>>>>
Stary powiem krotko: Co miales spier..c to juz spier..es!!
Teraz to mozesz juz tylko sobie odpoczac i zastanowic sie co dalej.
Sugeruje poszukanie sobie na jakis czas platnego zajecia. Plusy to
kasa i przekonanie sie ze w pracy nie ma lekko a niektorzy maja gorzej
od ciebie. Trzym sie.
Pioter
|