Data: 2006-11-09 12:17:58
Temat: Re: zapinanie pasów w samochodzie
Od: Księżniczka Telimena <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Szpilka" <s...@S...pl> napisał w wiadomości
news:eiv59v$qua$1@node4.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Księżniczka Telimena" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:eiv45r$mcc$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>> po 2 gdyby mi już jakiś gościu wsiadł z tyłu i powiedział
>>> że nie wysiądzie, to ja za Chiny ludowe i pół Japoni nie pojechałabym
>>> tym autem dalej. Kazałabym mu wysiąść, a jakby się upierał że nie
>>> to zadzwoniłąbym po policję ew. straż miejską.
>>
>> Też mi się tak do wtedy wydawało.
>
> To dlaczego nie zadzwoniłaś?
>
bo mnie rozczulił :)
>>> Ale nie pojechałabym
>>> dalej z obcym facetem za moimi plecami. Szczyt głupoty.
>
>> dzięki.
>
> Bardzo proszę
>
>> Spał sobie z tyłu, a ja jechałam patrząc w lusterko wsteczne :)
>
> Nie pomyślałaś co by mogło się stać jakby ten 'miły' pan okazał
> się jakimś zboczeńcem/mordercą? Brrr
zatrzymałabym się, nie zgwałcił by mnie z tylnego siedzenia przecież, ani by
mnie nie wywiózł. Zresztą musiałabyś boroczka zobaczyć.
Teli.
|