Data: 2003-08-31 13:12:37
Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: Arek <a...@e...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Greg rzecze:
> No sa tacy, ktorzy rodza sie np. bez jakiegos organu, ale normalne to to
> raczej nie jest. Byc moze podobnie pokrzywdzony jestes z ta zazdroscia.
Ja bym raczej powiedział, że jest to normalne, choć w naszej kulturzy nietypowe.
[..]
> Z zazdroscia jest podobnie. Jesli kochamy to jestesmy zazdrosni.
Nie jest podobnie. Ciągle się rozbijamy o to, że zazdrośnicy oszukują samych
siebie. To co oni nazywają miłością nie jest miłością. A już na pewno nie
jest miłością do OSOBY. To co oni czują to uczucie egoistyczne, związane
z prawem wyłączności do osoby, a nie z tą osobą.
Dlatego też zdecydowanie podkreślam - tam gdzie jest zazdrość NIE MA miłości.
Te dwie rzeczy WYKLUCZAJĄ SIĘ.
Arek
|