Data: 2003-08-31 16:55:15
Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ana" <u...@N...gazeta.pl>
news:bit8ko$fkb$1@inews.gazeta.pl...
> ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
> > Użytkownik "ana" <u...@N...gazeta.pl>
> > news:bit558$5du$1@inews.gazeta.pl...
> > > ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
>> >> >> Wypada raczej rozróżnić ZAZDROŚĆ od
>> >> >> CHOROBLIWEJ ZAZDROŚCI
>> >> >> zazdrość jako zawód (od: zawiodłam się, straciłem
>> >> >> zaufanie)
>> >> jest też wybaczenie nieuzasadnionej, notorycznej, upierdliwej,
>> >> bezrozumnej, głupej PODEJŻLIWOŚCI która ma tyle
>> >> wspólnego ze zdrową zazdrością ile miłość z PARANOJĄ.
> Walnę:wybaczenie to jedna z najpiękniejszych ludzkich cech.
> Wygacznie jest mądrością, nie skromną wiedzą.
To NAS Ana odróżnia od zwierząt. Potrafimy wybaczać :-)))
Wybaczam Ci, że na mnie krzyczałaś a Ty wybacz mi
że Cię denerwuję.
Ach
och
wybaczyłaś? (hihihi)
jeśli tak to dobrze, bo i tak się nie zmienię
ale jak się nazbiera to znów Cię poproszę. ;DDD
\|/
re:
> > > odgiegając od tematu; miłość z paranoją mawiele punktów
> > > stycznych.
> > zależy o której miłości mówisz :-)
>
> Jasne! Temat jak morze, do tego zupłnie inny.
> Ana
|