Data: 2003-08-31 17:05:37
Temat: Re: zazdrosc - byc moze juz bylo....ale
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ana" <a...@N...gazeta.pl>
news:bit9dc$hve$1@inews.gazeta.pl...
> ksRobak <e...@g...pl> napisał(a):
> > łaskawie wyjaśniam: ;)
> > zadrość DO człowieka wynika z nadopiekuńczości
> Łaskawie proszę o pełniejsze(prostsze) wyjaśnienie. Nie kumam.
> Ana
zazdrość podobnie jak miłość może być ukierunkowana,
i tak odczuwasz miłość "do kogoś"; odczuwasz zazdrość "do
kogoś" (nie mylić "o kogoś")
zazdrość do kogoś jest zawłaszczaniem praw danej osoby
do samostanowienia (nadopiekuńczość)
"nie ma miłosci bez zazdrości" - to o tej zazdrości mówi piosenka
Pani Violetty Villas. ;DDD
\|/
re:
|