Data: 2002-11-04 10:51:51
Temat: Re: zdrada... - od ktorego momentu?
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> zdrada poniewaz tego pierwszego (obecnego) JUZ NIE KOCHA.Troche sie
> zdziwilem , bo pomimo tego jest przeciez dalej z nim.
> Co wy na to ?
>
Kocha - to nie zdradza
"zdradza" - to nie kocha
Nie kocha - to nie zdradza
Zdrada w związku NIE ISTNIEJE.
(przenieśli ją wojskowi na grunt prywatny by dręczyć cywilów (żony)
pasami cnoty ;-))) )
Pozdrawiam
Qwax
|